Sokół zaskoczył rywala już w trzeciej minucie. Piłkę ze środka boiska do Kamila Adranowicza posłał Kornel Kołacz, a ten wszedł w pole karne i uderzyło obok bezradnego Łukasza Psiody. Kolbuszowianie przycisnęli gości i ci popełnili kolejny błąd. Łukasz Stefanik zgrywał głową do tyłu tak niefortunnie, że piłkę przejął Brian Dziedzic i zostało mu tylko strzelić obok wychodzącego Psiody. Igloopol zdobył kontaktowego gola po błędzie obrony Sokoła. Przez pomyłkę Andrzeja Skowrona Kamila Rokitę faulował musiał Łukasz Gorzelany. Z jedenastu metrów nie pomylił się doświadczony Stefanik i goście odzyskali wiarę w siebie.
Przed przerwą oddali jeszcze dwa strzały, z którymi spokojnie poradził sobie Marcin Paterak. Po przerwie Sokół zdobył kolejne dwie bramki. Najpierw Kamil Kużdżał dośrodkował na głowę Adranowicza. Ten ostatni wyłożył zaś piłkę przed pole karne Kołaczowi, którego uderzenie z około 16.metrów można nazwać mianem „gol - stadiony świata”. Igloopol odpowiedział trafieniem Piotra Syguły w zamieszaniu podbramkowym. Na więcej zdeterminowani gospodarze jednak Igloopolowi nie pozwolili.
– To był dziwny mecz. Traciliśmy go po szkolnych błędach – ubolewał Bogdan Mitan, działacz Igloopolu.
- Nadal tracimy za dużo bramek, ale trzeba się cieszyć ze zwycięstwa, bo odnieśliśmy go w pełni zasłużenie – oceniał Rafał Leśniowski, trener Sokoła. – Pracujemy dalej, jedziemy do Sanoka. W końcu gdzieś trzeba zagrać na ero z tyłu. Mam ciekawą kadrę, słowa uznania dla wiceprezesa Andrzeja Skowrońskiego – dodawał Leśniowski.
Sokół Kolbuszowa Dolna – Igloopol Dębica 4:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Adranowicz 3, 2:0 Dziedzic 17, 2:1 Stefanik 26-karny, 3:1 Adranowicz 52, 4:1 Kołacz 57, 4:2 Syguła 62.
Sokół: Paterak 7 – B. Karkut 6, Skowron 5, Parys 5, Ł. Gorzelany 6 – Kużdżał 7 (76 Bik), Dziedzic 7 (63 Brudek), Kołacz 9 (75 Krawczyk), Sałasiński 7 (63 Mazurek), Prokop 5 – Adranowicz 9 (82 Korab). Trener Rafał Leśniowski.
Igloopol: Psioda 5 – Darłak 6, Stefanik 4 (78 Smagacz), Janus 4 (46 Machnik), Syguła 4 (81 D. Jeziut), D. Rokita 5, P. Nalepka 5, T. Nalepka 5, Wanat 5, Lamparty 5 (82 Socha), K. Rokita 6 (58 Pyskaty). Trener Bartosz Zołotar.
Sędziował Wolan 9 (Tarnobrzeg). Widzów 250.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
