W lidze nasz team za skuteczny nie był (2 gole w trzech grach), ale w pucharowym starciu ze Spartą Jeżowe postrzelał sobie na całego – Stal wygrała 7:0. Sparta to tylko wicelider stalowowolskiej klasy A, ale liczba trafień na pewno dobrze wpłynęła na nastroje piłkarzy z Hutniczej (5. miejsce w 3. lidze). W najlepszym Kosei Iwao - Japończyk zdobył 4 gole.
- Ostatnio wprowadzaliśmy pewne zmiany w ustawieniu zespołu, niektóre były wymuszone – mówi Łukasz Surma, szkoleniowiec zespołu ze Stalowej Woli, który sprawdza grę trzema obrońcami. – Z drugiej strony samo ustawienie meczu nie wygrywa. Trzeba jeszcze pokazać serducho, reagować na zmieniające się okoliczności. Z KSZO po przerwie dostaliśmy czerwona kartkę, mieliśmy trochę pod górkę, ale drużyna zdała egzamin.
- Ze Spartą kontrolowaliśmy sytuacje przez 90 i taka koncentracja cieszy. Z Podlasiem lekko nie będzie, to inny poziom, ale liczę, że zagramy bez przygód, w pełnym składzie do ostatniej minuty i zdobędziemy punkty - dodał trener Stali
Przeciw Podlasiu nie wystąpi Bartosz Pikuła (pauza za czerwień w meczu z KSZO), a także Mariusz Szuszkiewicz, który skręcił staw skokowy.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?