Wojciech Stawowy (trener Cracovii): - To spotkanie miało dwa oblicza. W pierwszej połowie zaczęliśmy dobrze, mieliśmy dwie sytuacje, a później grało nam się lepiej po tym, jak bramkarz Śląska otrzymał czerwoną kartkę. Jednak chyba przestraszyliśmy się sytuacji, bo gdyby nie Krzysiek Pilarz, to Śląsk powinien prowadzić.
Śląsk miał klarowne sytuacje. Za drugie 45 minut mogę drużynie pogratulować. Drugą połowę zagraliśmy tak jak powinniśmy, strzeliliśmy trzy bramki i jestem z tej połowy zadowolony. Wiedzieliśmy, że gramy z klasowym zespołem i nawet ten jeden zawodnik mniej u rywali nie powodowała u nas huraoptymizmu. Do samego końca musieliśmy być skoncentrowani i teraz dzięki temu możemy się cieszyć z trzech punktów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
