Świerczewski może trafić przed sąd za pobicie

bk / Gazeta Krakowska
Piotr Świerczewski
Piotr Świerczewski Paweł Łacheta
Jest dalszy ciąg afery z udziałem byłego reprezentanta Polski Piotra Świerczewskiego, który na turnieju w Dębicy pobił kierownika Poloneza Wiedeń.

Piotr Świerczewski wydał w tej sprawie oświadczenie, a z kolei pobity Wiesław Wójcik (prezes Poloneza Wiedeń, a na turnieju w Dębicy również kierownik drużyny) zapowiada, że sprawa trafi do sądu.

Świerczewski na portalu laczynaspilka.pl napisał, że jest mu przykro z powodu incydentu, do jakiego doszło. Przeprosił też organizatorów turnieju i samego poszkodowanego. Zadeklarował również wpłatę 3 tysięcy złotych na rzecz fundacji czy organizacji charytatywnej, którą wskażą organizatorzy turnieju w Dębicy. Oświadczenie nie bez przyczyny ukazało się akurat na portalu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Świerczewski jest bowiem asystentem trenera Marcina Dorny w reprezentacji młodzieżowej.

Tylko, że oświadczenie, oświadczeniem, a były piłkarz mniej pokory wyraził w rozmowie z Polsatem Sport. Powiedział w niej m.in., że to on był atakowany, a Wójcik był pod wpływem alkoholu i odnosił się do niego w wulgarny sposób.

- Zostałem sprowokowany. On chciał mnie uderzyć pierwszy, ale byłem szybszy. Ja go nie zaatakowałem. Ja się broniłem - mówi Piotr Świerczewski dla Polsatu Sport.

Wiesław Wójcik (przyznał, że wypił dwa piwa) tymczasem w wypowiedzi dla „Przeglądu Sportowego” mówi: - Poddałem się obdukcji w szpitalu. Straciłem częściowo przytomność, miałem opuchniętą szczękę, a plecy ciągle mnie bolą. Nie zamierzam szukać ugody z tym człowiekiem. Jego zachowanie było chamskie. Mam nadzieję, że sprawa trafi do sądu.

Na razie wiadomo tyle, że sprawa pobicia została zgłoszona na policję w Dębicy, co zresztą ta potwierdziła. Czy ostatecznie rzeczywiście trafi przed sąd, pokaże czas.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24