Pokazaliście w meczu z Jagiellonią, że dobre wyniki zimowych spotkań sparingowych nie były przypadkowe.
Wyniki spotkań z wymagającymi rywalami podczas zgrupowaniu w Turcji były obiecujące, jednak sparing to nie gra o ligowe punkty. Dlatego jakieś znaki zapytania przed meczem z Jagiellonią były. Trener Dariusz Kubicki stworzył nowy zespół, który potrzebuje czasu aby się dobrze zgrać.
Pana debiut w Podbeskidziu wypadł bardzo udanie. Strzelił pan bramkę, a mogło być jeszcze lepiej...
Tak, strzeliłem jeszcze drugą bramkę, ale sędzia jej nie uznał. Nie widziałem tej sytuacji, słyszałem tylko, że spalonego nie było. Szkoda, że arbiter podjął taką decyzje, bo to byłyby pierwsze moje dwie bramki w jednym meczu.
Zobacz także: Dziekanowski: Z Ukrainą Kuba do środka, a na obronę Żewłakow
Mimo zdobycia trzech punktów sytuacja Podbeskidzia w tabeli nadal nie wygląda ciekawie.
Niektórzy postawili już na nas "krzyżyk", ale może za wcześnie. Nie popadamy po tym zwycięstwie w euforię i nie mówimy, że teraz z każdym będziemy wygrywać. Podchodzimy do tego spokojnie. Na razie cieszymy się ze zwycięstwa z Jagiellonią, ale powoli już myślami jesteśmy przy następnym pojedynku z Wisłą.
W Górniku był pan rezerwowym, w Podbeskidziu trener Kubicki dał panu szansę gry od pierwszej minuty.
Przyszedłem do Podbeskidzia, żeby pomóc sobie i drużynie. W Górniku ciężko było się przebić do składu, dlatego postanowiłem odejść. Jestem optymistą i myślę, że z każdym meczem będzie tylko lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?