W ostatnich dniach letniego okna transferowego Thomas Lemar był zdecydowany odejść z AS Monaco. O pozyskanie 21-latka walczyli przedstawiciele Arsenalu oraz Liverpoolu, jednak na negocjowanie ceny żądanej przez mistrza Francji - 100 milionów euro, nie wystarczyło już czasu.
- Liverpool był bardzo zainteresowany. Także Arsenal był bliski finalizacji transferu - powiedział Sky Sports News wiceprezydent AS Monaco, Vadim Vasilyev.
- Było bardzo blisko. Mieliśmy zbyt mało czasu, żeby dopiąć transakcję. Nie wszystkie elementy puzzli były dopasowane. Cieszę się, że nadal jest u nas. Potrzebujemy takich zawodników jak Thomas Lemar - jest bardzo ważny dla drużyny - kontynuował Vasilyev.
- Następnego lata coś może się wydarzyć - w piłce nie ma gwarancji. Mamy zawodników, którzy przypuszczanie chcieli odejść, lecz nie odeszli z powodu X, Y, Z. Uważam, że można powiedzieć, iż Lemar będzie miał szansę na transfer w następnym roku. Styczeń? W piłce nigdy nie mów nigdy, ale nie jest to coś o czym myślimy - określił sytuację Francuza przedstawiciel AS Monaco.
- Poczekamy i zobaczymy jak będzie prezentował się (nasz) zespół w różnych rozgrywkach, czy będzie zainteresowanie zawodnikiem oraz jakie będą jego ambicje po Mistrzostwach Świata. Styczeń nie wydaje się dobrym czasem na wielkie zmiany w drużynie - zakończył.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?