Tomasz Grabowski z Pomezanii Malbork z nagrodą w "Piłkarskich Orłach". Błyszczał też w całym sezonie ligowym i został królem strzelców

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Tomasz Grabowski imponował formą strzelecką w zakończonym już sezonie IV ligi.
Tomasz Grabowski imponował formą strzelecką w zakończonym już sezonie IV ligi. Radosław Konczyński
Tomasz Grabowski z Pomezanii Malbork z dorobkiem 40 bramek został królem strzelców pomorskiej IV ligi w zakończonym właśnie sezonie. Nic dziwnego, że zaznaczył swoją obecność również w naszym rankingu „Piłkarskie Orły” na Pomorzu.

"Piłkarskie Orły" na Pomorzu. Maj należał do Grabowskiego i Proeny

Przypomnijmy, że celem rankingu „Piłkarskie Orły”, prowadzonego przez tytuły Polska Press Grupy, jest wyłonienie oraz nagrodzenie najlepszych strzelców piłkarskich w kategorii męskiej i kobiecej od najwyższej do IV ligi. Pod uwagę brana jest suma goli zdobytych w krajowych rozgrywkach ligowych, w Pucharze Polski i europejskich pucharach. Za każdą bramkę przyznawane są punkty według współczynnika: ekstraklasa - 2; I liga - 1,75; II liga - 1,5; III liga - 1; IV liga - 0,625; Puchar Polski - 2; europejskie puchary – 2,5.

Ranking nie pokrywa się z sezonem ligowym, jest prowadzony w danym roku kalendarzowym. W maju w województwie pomorskim, przy uwzględnieniu wspomnianych współczynników, pamiątkowa statuetka dla najlepsza strzelca trafiła do dwóch piłkarzy z IV ligi: Arkadiusza Proeny z MKS Władysławowo oraz Tomasza Grabowskiego z Pomezanii Malbork, którzy zdobyli po 6 bramek.

- Taki ranking to fajna zabawa, bo na szczeblu Pomorza można sprawdzić się z, co tu dużo mówić, zawodowcami, z panami-piłkarzami. Czy to z Łukaszem Zwolińskim, czy np. z Karolem Czubakiem, z którym kiedyś spotkaliśmy się na boiskach IV ligi jako przeciwnicy - on w Jantarze Ustka, ja w Gromie Nowy Staw. On poszedł wyżej, gra w I lidze, a ja jestem tu, gdzie jestem, ale też się cieszę. A dzięki tej klasyfikacji zawodnicy z IV ligi mogą się pokazać gdzieś wyżej – mówi Tomasz Grabowski.

Przygodę z piłką zaczynał w Agacie Jegłownik koło Elbląga

Tomasz Grabowski to niespełna 31-letni napastnik, który pochodzi z Jegłownika koło Elbląga. W tamtejszym Agacie zaczynał swoją przygodę z piłką. Stamtąd trafił do Olimpii Elbląg, następnie do Concordii, w której zadebiutował w III lidze. Jednak większość czasu spędził później na boiskach województwa pomorskiego

- Bardzo krótko byłem w województwie warmińsko-mazurskim w piłce seniorskiej. Nie chcę się pomylić, ale bodaj od dziesięciu lat kopię na Pomorzu. Najpierw w Gromie Nowy Staw, Powiślu Dzierzgoń, Błękitnych Stare Pole, teraz w Pomezanii. Bardzo dużo czasu, bo osiem lat spędziłem w Gromie, byłem zżyty z tym zespołem, ale potoczyło się tak, a nie inaczej. Cieszę się, że półtora roku temu trafiłem do Pomezanii. Wiele lat grałem z Robertem Wesołowskim (kapitan Pomezanii – dop. red.) i tak naprawdę to jego zasługa, że tu przyszedłem. Namawiał, namawiał, no i wreszcie namówił. Bardzo dobrze się tu czuję. Wszystko jest na swoim miejscu, ekipa jest mega, prezesi, kierownicy. Trener fantastycznie podchodzi do zespołu. Na pewno coś z tego będzie w przyszłym sezonie – mówi Tomasz Grabowski.

CZYTAJ TEŻ: Pomezania Malbork po świetnym sezonie w IV lidze pomorskiej. Miała być walka o utrzymanie, jest 2 miejsce

Jest królem strzelców IV ligi pomorskiej

Dopiero co zakończone rozgrywki Tomasz Grabowski będzie dobrze wspominał. Pomezania jako beniaminek zajęła 2 miejsce, a on został królem strzelców z 40 bramkami na koncie.

- To zawsze się kręciło między 25 a 35 bramkami, ale 40 jeszcze nigdy nie osiągnąłem. Mogło być jeszcze więcej, ale jestem zadowolony z tego wyniku. Tu trzeba podkreślić, że to jest oczywiście zasługa całego zespołu, bo cała drużyna pracuje na napastnika. Cieszy mnie i ta indywidualna nagroda, i 2 miejsce naszej drużyny. Ktoś by powiedział przed sezonem, że jak Pomezania zagra o miejsca 5-10, to będzie dobrze, a tu wicemistrz. Mało brakowało, a jeszcze trochę ambarasu byśmy narobili Wikędowi. Ale gratuluję im awansu i niech walczą w III lidze jak najlepiej – dodaje Tomasz Grabowski.

Grę w piłkę nożną najlepszy strzelec Pomezanii łączy obecnie ze służbą w Wojsku Polskim. Ale jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

Całe życie jestem związany z piłką. Robię to, co kocham. Może nie zaszedłem tak daleko, ale cieszę się z tego, co jest. A póki zdrowie dopisze, chcę pomóc drużynie w awansie w następnym sezonie do III ligi – zapowiada Tomasz Grabowski.

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gol24.pl Gol 24