Tomasz Kaczmarek potwierdził, że po Piotrze Stokowcu odziedziczył drużynę przygotowaną fizycznie do rundy. - Zaprosiłem trenera na kilka minut do biura. Porozmawialiśmy w miłej i sympatycznej atmosferze. Trener Stokowiec zachował się z klasą, z szacunkiem. Pożegnał się w dobrym stylu - podkreślił.
Do gry na najbliższy mecz nie są gotowy Miłosz Szczepański i Marco Terrazzino. W kadrze znajdzie się za to Dusan Kuciak, któremu na zgrupowaniu Słowacji wyszedł pozytywny wynik na obecność koronawirusa.
- Wisła jest w dobrym momencie. Widać w niej pracę trenera. W drużynie wszystko się zazębiło. Wisła gra piłkę na dużej intensywności. Dobrze radziła sobie z Rakowem, Legią czy Napoli. To drużyna bardzo mocna w fazie przejściowej, czyli po wygranej piłce. Tak strzeliła gola Legii - powiedział Kaczmarek.
- Staram się zbierać informacje o drużynie, rozmawiać z piłkarzami, słuchać członków sztabu. Już zaczęliśmy pracować nad moimi pomysłami. Pod tym względem ten tydzień był bardzo wartościowy. To nie moment, żeby kogoś wyróżnić z kadry. Czuję natomiast, że drużyna jest otwarta, ambitna, chce się rozwijać. Ale nie jestem w stanie ocenić tego w stu procentach, nie jestem też naiwny. Odpowiedzi na różne pytania poznamy w niedzielę, choć nie na wszystkie i nie w pełnym wymiarze - stwierdził Kaczmarek.
Zwycięski debiut trenera Tomasza Kaczmarka. Lechia Gdańsk uświetniła 75-lecie Jezioraka Iława
- Reakcja drużyny na stratę piłki musi zostać wprowadzona na najwyższy poziom. Trzeba wypracować pewne zespołowe nawyki. Chcemy się bardzo rozwinąć w pracy kolektywnej. Chodzi nie tylko o moment samej straty piłki, ale i całego bronienia. Filozofie są różne. Są trenerzy, którzy wolą krycie indywidualne. Są też trenerzy skupieni na pracy kolektywnej, zorientowanej na piłkę niż przeciwnika. Ja mam tendencje w tym kierunku. Chcę, żeby każdy zawodnik czuł wsparcie kolegi, żeby w momencie błędu drugi zawodnik pomagał. Chciałbym, żeby zespół był głośny w komunikacji - zaznaczył były asystent w sztabie Pogoni Szczecin.
- Lechia ma potencjał na to, by grać piłkę techniczną, szybką, przez środek i przez boki, na intesywności i z dużą dynamiką. Strategia jest jednak ważna w osiąganiu sukcesów. Strategię trzeba dopasować do każdego przeciwnika. Czasami trzeba się zastanowić czy zaatakować wysoko, czy ustawić się 4-1-4-1, czy może 3-4-3. Trzeba na każdy mecz znaleźć właściwą strukturę dla drużyny. Dla mnie istotny będzie balans tych wszyskich rzeczy; chcemy grać swoją piłkę, ale z pełnym szacunkiem do ligi, do każdego rywala. Ważne, żeby kibice zrozumieli, co robimy, dlatego mówię o tym wszystkim tak otwarcie.
- Wszystko zależy, jakiego meczu oczekujemy. Czy jesteśmy już w stanie jechać do Krakowa i całkowicie zdominować cały mecz, czy oczekujemy meczu 50 na 50. Pod to pytanie muszę dopasować strategię, wybrać profil zawodników na niektórych zawodnikach - tak o tym myślę.
- Diabate to zawodnik wszechstronny ofensywnie. Ma dobrą dynamikę. Jego ruchy są wertykalne, potrafi też szybko się odwrócić z przeciwnikiem na plecach. Na pewno potrzebuje więcej doświadczenia. Z Jeziorakiem zagrał nawet na wahadle. Jego interpretacja była maksymalnie ofensywna. Wszystkich piłkarzy na razie poznaję. Szczepański miał dopiero pierwszy tydzień z drużyną. Jeszcze nie jest w pełni gotowy, ale został dobrze przygotowany.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?