Trałka dla Ekstraklasa.net: Jaga broniła się całą "11"

Sebastian Kuśpik
Łukasz Trałka przeciwko Jagiellonii nie mógł wystąpić z powodu urazu
Łukasz Trałka przeciwko Jagiellonii nie mógł wystąpić z powodu urazu Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
- Całe spotkanie mieliśmy pod kontrolą. Jagiellonia nie stworzyła sobie praktycznie żadnej sytuacji bramkowej- podsumował kilka minut po zakończeniu meczu wielki nieobecny w szeregach Polonii Warszawa, Łukasz Trałka.

Jak oceniasz dzisiejsze spotkanie? Polonia zasłużyła z przebiegu gry na to zwycięstwo?
Zdecydowanie tak. Myślę, że całe spotkanie mieliśmy pod kontrolą. Jagiellonia nie stworzyła sobie praktycznie żadnej sytuacji bramkowej. Goście wyszli na to spotkanie trochę defensywnie, a myślałem, że zagrają bardziej ofensywnie i będą chcieli to spotkanie wygrać, bo teoretyczne szanse na mistrza Polski mają.

Przed przerwą nie mieliście jednak praktycznie żadnej 100%-owej okazji do zdobycia gola.
W pierwszej połowie ciężko było nam stworzyć sobie jakąś sytuacje, bo Jaga broniła się praktycznie całą „11” na własnej połowie. Po przerwie mieliśmy na szczęście więcej sytuacji, a po strzeleniu pierwszej bramki byłem już pewien, że wygramy to spotkanie, bo Jagiellonia musiała się troszkę otworzyć, żeby sobie jakieś sytuacje do wyrównania stwarzać i to sprawiło, że mieliśmy możliwość kontrowania i to się potwierdziło.

Zaskoczony byłeś Tomkiem Frankowskim na ławce rezerwowych?
Franek nie pierwszy raz w tej rundzie wchodził do gry z ławki rezerwowych. Nie wiem dlaczego tak jest – to są decyzje trenerów i problemy Jagiellonii. Po wejściu stworzył jedną niebezpieczną sytuację więc nie wiadomo, jakby to było, gdyby grał od początku.

Prezes Wojciechowski powiedział kilka dni temu, że ostatnie pięć spotkań zadecyduje o tym, kto zostanie w kadrze Polonii na przyszły sezon. Z kolei trener Zieliński stwierdził, że zależy mu na zajęciu jak najlepszego miejsca. Jak Wy na to wszystko patrzycie? Myślicie, że np. puchary są nadal realne?
Co do słów prezesa, to jest to jego zdanie i nie będę tego oceniał, podobnie zresztą w wypadku trenera, bo to nie należy do mnie. Jeśli chodzi o puchary, to powiem tak: podchodzę do każdego meczu osobno i nie patrzę na to, co będzie za pięć kolejek. Mamy teraz mecz z Lechią i dopiero później będziemy patrzyć, jak to w tabeli wygląda, bo dwie kolejki temu wszyscy mówili, że będziemy grać w pucharach, a przegraliśmy dwa mecze i musieliśmy o tym zapomnieć. Teraz wygraliśmy z Jagą i temat powraca, także nie ma co dywagować – trzeba wygrać w Gdańsku i później zobaczymy.

Jak Twój bark? Będziesz do dyspozycji na mecz z Lechią?
To znaczy mam problemy z biodrem, a nie jak tam gdzieś czytałem z barkiem – poszła jakaś zła informacja do mediów. Mam zbite biodro. Wytworzył się krwiak, który uniemożliwia mi bieganie i sprawia po prostu ból. Czekam aż to ustąpi, bo leczę to już ponad 10 dni i mam nadzieję, że będę gotowy na sobotę.

Czyli to nie jest uraz z meczu z Cracovią?
Nie, kontuzji nabawiłem się już tydzień wcześniej na jednym z treningów. Z Cracovią chciałem wyjść i zagrać, ale okazało się, że niestety nie jestem w stanie.

Jak typujesz najbliższy mecz z Lechią?
1:2.

A kto strzeli bramki?
Ebi strzeli brameczkę i niech będzie Mierzej.

A propos Adriana, to dziś ponoć na trybunach mieli być skauci Espanyolu. Sporo obserwatorów było na waszym ostatnim meczu z Lechem. Myślisz, że Adrian może odejść po zakończeniu sezonu?
Ciężko powiedzieć czy w ogóle prezes będzie go chciał sprzedać i ewentualnie za jakie pieniądze, ale na pewno jakieś ciekawe propozycje będzie miał, bo gra dobrze i strzela bramki. Pytanie tylko czy klub będzie chciał go sprzedać.

A Ty? Chcesz zostać w Polonii na kolejny sezon?
Tak, oczywiście. Mam jeszcze kontrakt ważny przez rok, także zostaję.

Rozmawiał w Warszawie Sebastian Kuśpik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24