Trener bramkarzy i zawodnik Bytovii wyrzuceni z obozu w Turcji za pijaństwo

Leszek Literski / Dziennik Bałtycki
Tomasz Ciemniewski (w środku) nie jest już piłkarzem Bytovii
Tomasz Ciemniewski (w środku) nie jest już piłkarzem Bytovii Leszek Literski
Historyczne, bo pierwsze w historii, zagraniczne zgrupowanie Bytovii rozpoczęło się od bardzo nieprzyjemnego incydentu. Czołowy piłkarz zespołu Tomasz Ciemniewski i trener bramkarzy Zdzisław Lewandowski zostali usunięci z obozu za pijaństwo.

Po raz pierwszy w historii II-ligowy klub sportowy Drutex-Bytovia Bytów bierze udział w zagranicznym obozie sportowym. W nagrodę za dobre wyniki główny sponsor wysłał ich do Turcji. W ten sposób zespół ma się przygotowywać do walki o awans do I ligi. Dla drużyny z takiej ligi to ogromne wyróżnienie i ogromne przeżycia. Nic więc dziwnego, że wizycie bytowskiego zespołu w Turcji towarzyszy ekipa polskiej telewizji, która ma nakręcić dalszy ciąg filmu "Historia jednego meczu", który był poświęcony spotkaniu Bytovii w meczu Pucharu Polski z Wisłą Kraków.

Zgrupowanie rozpoczęło się jednak od bardzo nieprzyjemnego incydentu. Czołowy piłkarz zespołu Tomasz Ciemniewski i trener bramkarzy Zdzisław Lewandowski zostali usunięci z obozu.

Okazało się, że podczas podróży samolotem obaj zakłócili spokój na pokładzie. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że obaj pili alkohol już w drodze do Berlina, gdzie z lotniska Tegel mieli wylecieć wyczarterowanym samolotem do Antalyi w Turcji. Mimo że byli pod wpływem alkoholu, dostali się na pokład. W samolocie mieli kontynuować swoją niechlubną przygodę. Ba, Ciemniewski miał zaczepiać stewardesy oraz współpasażerów. Wtórował mu w tym Lewandowski. Załoga samolotu zagroziła nawet międzylądowaniem, podczas którego obaj przedstawiciele bytowskiego klubu mieli opuścić pokład. Na prośbę pozostałych piłkarzy i działaczy tego zaniechano.

Już jutro Lewandowski i Ciemniewski mają wrócić do domu. Działacze klubu są powściągliwi w wypowiedziach. - Obaj panowie opuszczą obóz - zapewnia Rafał Gierszewski, przedstawiciel głównego sponsora, firmy Drutex. - Zostali również wyrzuceni z klubu.

Gierszewski jednak nie chce zdradzić, czy powrócą na własny koszt, czy też pokryje to sponsor. - Na razie nie chcę tego zdarzenia komentować. Jak wszyscy powrócą z obozu, to będzie okazja na wyjaśnienie całego zdarzenia. Trwa przygotowanie do sezonu i nie chcę zakłócać piłkarzom wrażeń, które tam przeżyją - tłumaczy.

Zarówno z piłkarzami, jak i działaczami przebywającymi na obozie w Turcji nie udało nam się skontaktować. Piłkarze na obóz przygotowawczy wyjechali w nocy z soboty na niedzielę. W poniedziałek odbyły się pierwsze treningi. Pojechało 35 osób, w tym 25 piłkarzy. W ekipie zabrakło testowanych wcześniej piłkarzy z zagranicy: Norwega - Kenta Eriksona, Amerykanina - Alexandra Nimo, Bułgara - Antonio Michajłowa, Ukraińców - Jurija Suchomłyna i Bogdana Kurpity oraz Hiszpana Jose Cabrera Cavy, który miał dołączyć do drużyny w Turcji.

Jutro rozegrany zostanie pierwszy sparing. Ich przeciwnikiem będzie Bunyodkor Taszkent (Uzbekistan) bądź kazachski Szachtior Karaganda. Wszystko będzie zależało od tego, czy uzbecki klub doleci do Turcji na czas.

Kolejnymi przeciwnikami Druteksu-Bytovii na obozie mają być Worskła Połtawa z Ukrainy, Gagra Tbilisi z Gruzji oraz Metalurg Kuzbas z Rosji.
Zespół powraca z obozu 12 marca. Piłkarze rozegrają jeszcze 6 sparingów m.in. z Gwardią Koszalin, Cartusią, Koralem Dębnica, Wietcisą Skarszewy oraz Zawiszą Bydgoszcz. Rozgrywki wznowione zostaną 17 marca.

Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

Kto powinien zagrać w pierwszym składzie reprezentacji na Euro 2012? Zabaw się w selekcjonera w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24