Trener Lecha Poznań przed meczem z Zagłębiem: Chcemy zrobić z tego meczu święto

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Ostatni raz Lech Poznań pokonał Zagłębie Lubin, gdy w 2022 roku zdobywał tytuł mistrza Polski
Ostatni raz Lech Poznań pokonał Zagłębie Lubin, gdy w 2022 roku zdobywał tytuł mistrza Polski Adam Jastrzębowski
Dziś, w piątek 9 lutego, wznawia rozgrywki ekstraklasa. W pierwszej kolejce po zimowej przerwie Lech Poznań w sobotę 10 lutego (godz. 20:00) podejmie Zagłębie Lubin, a Warta w niedzielę (12.30) w Grodzisku - Raków Częstochowa.

Poprzednia runda nie była dobra dla obu poznańskich drużyn. Choć Lech Poznań zakończył jesień na podium, wiele rzeczy w drużynie nie funkcjonowało tak jak trzeba. Wydawało się, że po nieoczekiwanym odpadnięciu w eliminacjach Ligi Konferencji ze Spartą Trnava, Kolejorz będzie chciał się zrehabilitować za tę wpadkę, dobrze punktując w ekstraklasie. W porównaniu z najgroźniejszymi rywalami Legią Warszawa oraz Rakowem Częstochowa, walczącymi na arenie międzynarodowej, miał spokój i przede wszystkim czas, by dobrze przygotować się na każde ligowe starcie.

Tego poprzedni trener John van den Brom zupełnie nie wykorzystał. Pod koniec jego kadencji obrona wyglądała opłakanie, drużyna była w rozsypce, a Lech Poznań był przykładem niestabilności.

Holender nie potrafił zaproponować niczego, poza czytelny dla wszystkich schemat. W wielu meczach Kolejorz człapał po boisku, tracił nieoczekiwanie kontrolę nad tym co działo się na boisku i w efekcie gubił ważne punkty. Z tej jesieni zapamiętaliśmy tylko mecz z Rakowem, wygrany 4:1. Pozostałe były słabe, nijakie kilka udało się przepchnąć kolanem.

Van den Brom marnował potencjał drużyny i w efekcie po ostatnim meczu w Radomiu, 18 grudnia stracił pracę. Zastąpił go Mariusz Rumak, który od pierwszego dnia powrotu na Bułgarską (po 9 latach) zapowiada, że jego głównym zadaniem będzie powrót do tego, co dobrze funkcjonowało za czasów Macieja Skorży i Johna van den Broma, gdy Kolejorz tak dobrze spisywał się w Lidze Konferencji.

- Ten zespół ma dobre nawyki, trzeba je odświeżyć

- deklarował przed wyjazdem na zgrupowanie do Belek.

Plan udało się zrealizować w 95 procentach

Tuż przed startem wiosennej części rozgrywek, nowy (stary) szkoleniowiec jest zadowolony z tego, jak jego drużyna przepracowała okres przygotowawczy.

- W Turcji wypadł nam tylko jeden trening i jeden sparing został przerwany, więc zimą zrealizowaliśmy plan w 95 procentach. Zespół podczas zimowego okresu przygotowawczego wykonał założenia motoryczne oraz taktyczne. Dużo pracowaliśmy nad defensywą i uważam, że wygląda to coraz lepiej, ale to na dobre zweryfikuje dopiero liga, kiedy przyjdzie nam zagrać pod presją. Mogę powiedzieć, że piłkarze wykonali kawał dobrej roboty, zarówno indywidualnie, jak i w formacjach i jako cały zespół

- przyznał Mariusz Rumak na konferencji przed Zagłębiem.

Niewygodny rywal na początek

Z Zagłębiem gra się Lechowi od wielu lat bardzo trudno. Kolejorz nie pokonał Zagłębia w żadnym z trzech ostatnich meczów. Od grudnia 2015 roku ograł Miedziowych u siebie zaledwie raz (2:1), w sezonie mistrzowskim, w meczu, po którym odebrał złote medale.

- Zagłębie Lubin to dobry, solidny ligowiec, który na pewno łatwo się nie podda. Ma bardzo doświadczonego trenera, który potrafi dobrze przygotować swój doświadczony zespół. Ich gra zbyt mocno się nie zmienia. Widziałem jeden sparing Zagłębia na żywo, mamy także video z trzech innych gier. Analizowaliśmy również ich ostatnie jesienne mecze w ekstraklasie. Musimy wiedzieć o atutach przeciwnika, ale wszystko jest w naszych głowach i nogach

- zapewnia Mariusz Rumak.

W sobotę jego zespół będzie chciał kreować grę.

- Przy Bułgarskiej nie można grać zamkniętego futbolu, jeśli się szanuje kibiców, DNA i historię klubu. Oczywiście są różne okresy w meczu i są momenty, kiedy trzeba zejść niżej i bronić. Nie będę deklarował, że zobaczymy, otwartego, ofensywnego Lecha. My chcemy to zrobić, pytanie, jak to wyjdzie. Chcemy mieć inicjatywę od pierwszej do ostatniej minuty - zarówno bez piłki jak i z piłką. Chcemy kontrolować spotkanie i tworzyć sytuacje. Dobrze organizować po stracie i stworzyć jak najwięcej sytuacji. Najważniejsze są trzy punkty

- deklaruje trener.

Ważni piłkarze nie zagrają

Przeciwko Zagłębiu nie zagra pauzujący za kartki Kristoffer Velde, zabraknie prawdopodobnie też Mikaela Ishaka, który ma zbite żebra i zmaga się z bólem. Nie zobaczymy też Ali Gholizadeha, który w środę z reprezentacją Iranu przegrał półfinał Pucharu Azji.

- Rozmawiałem z Alim po ostatnim meczu Iranu. Bardzo długo nie widział się z rodziną, więc spędzi trochę czasu z nimi. Cała reprezentacja najpierw wróciła do Iranu. W poniedziałek, najpóźniej we wtorek Ali wróci do Polski. Od środy powinien być w treningu. Chce być do dyspozycji na mecz z Jagiellonią

- powiedział Mariusz Rumak.

Nie ulega wątpliwości, że jeśli Lech Poznań chce gonić Śląsk, który ma nad nim aż 8 punktów przewagi musi zacząć rozgrywki od „wysokiego C”.

- Mam pozytywne nastawienie. Mam nadzieję, że w sobotę pojawi się więcej niż 20 tysięcy kibiców na trybunach, a my swoją grą zrobimy z tego meczu święto. U piłkarzy widać koncentrację, wszyscy są skoncentrowani i rozmawiają już o meczu

- opowiadał o nastrojach w drużynie trener.

Jeśli ze swoimi piłkarzami zda celująco pierwszy egzamin, potem powinno być już dużo łatwiej.

Mecz Rakowa z Lechem będzie można zobaczyć w TVP Sport już 3 marca

Piłkarska ekstraklasa wraca do TVP Sport! Mecz kolejki będzi...

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Lecha Poznań przed meczem z Zagłębiem: Chcemy zrobić z tego meczu święto - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24