Trener Maciej Bartoszek odejdzie z Korony Kielce? W środę konferencja

Bartoszek przychodząc do Korony w listopadzie 2016 roku, miał w umowie klauzulę, że jeśli wprowadzi zespół do pierwszej ósemki tabeli po sezonie zasadniczym, to jego kontrakt zostanie automatycznie przedłużony o kolejny sezon. Tyle tylko, że była to umowa zawarta między Bartoszkiem a klubem, na którego czele stał prezes Marek Paprocki, a właścicielem 100 procent akcji Korony było miasto Kielce. Sytuacja się jednak zmieniła, gdyż kilka tygodni temu 72 procent akcji Korony zakupił Niemiec Dieter Burdenski, a na czele klubu stoi teraz prezes Krzysztof Zając.

Niemiecki właściciel pakietu większościowego akcji Korony ma wizję klubu, z którą nie do końca się zgadza się trener Bartoszek i po sezonie odejdzie z klubu. Ma go zastąpić trener, który kiedyś pracował w Bundeslidze.
Bartoszek zrobił dobry wynik z Koroną (po raz pierwszy gra w grupie mistrzowskiej) i też na brak ofert nie powinien narzekać. Interesują się nim kluby z naszej ekstraklasy i z niemieckiej 2 Bundesligi.

W środę prezes Zając przedstawi wizję Korony w nowym sezonie, prawdopodobnie już bez Bartoszka. Kilku zawodników którym w czerwcu kończą się kontrakty, też pożegna się też z klubem. Piłkarze stoją jednak murem za szkoleniowcem i chcą rozmawiać z władzami klubu na temat pozostawienia na stanowisku Bartoszka. Jego odejście wydaje się jednak przesądzone.

Bartoszek prowadzi Koronę od listopada ubiegłego roku i drużyna pod jego wodzą zanotowała siedem wygranych, dwa remisy i osiem porażek. W Kielcach przegrała tylko jeden mecz - z Bruk Bet Termaliką Nieciecza 0:1 oraz jeden zremisowała, ostatnio z Jagiellonią Białystok 1:1. Pozostałe siedem wygrała.

ZOBACZ TAKŻE:
Diego Maradona wraca na trenerską ławkę. Argentyńczyk będzie dowodził zespołem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich

(Dostawca: x-news)