Zatrudnienie Dawida Szulczka przez Wartę Poznań było sporą niespodzianką. Trafił do klubu z Drogi Dębińskiej z II ligi.
– Wykupiliśmy go z Wigier Suwałki. Filozofią klubu i moją również jest promowanie zdolnych pracowników, a Dawid Szulczek jest taką właśnie osobą. Chciałem wpuścić trochę świeżej krwi. A to, że będzie najmłodszym trenerem w ekstraklasie, nie ma większego znaczenia. Nie patrzę na wiek, patrzę na jakość
– mówił wtedy o nowym trenerze Zielonych ówczesny dyrektor sportowy Warty Radosław Mozyrko (teraz pracuje w Legii).
Warta Poznań: Bilans robi wrażenie
Warta zajmowała 16. miejsce w tabeli - pierwsze w strefie spadkowej. Cel, jaki postawiono przed Szulczykiem, był oczywisty. Miał utrzymać Zielonych w elicie. Rzucony na głęboką wodę młody szkoleniowiec poradził sobie znakomicie. Warta pod jego wodzą w 35 meczach zgromadziła 52 punkty (średnio 1,48 pkt na mecz), jest od tego czasu szóstą najlepiej punktującą drużyną w lidze i najlepiej grającą ekipą na wyjazdach.
Bilans na obcych stadionach 10-3-5 robi wrażenie. Dla porównania Lech Poznań, który ostatnią porażkę na obcym stadionie zanotował w lutym w Gdańsku, ma bilans 9-5-2.
Jak Szulczek tłumaczy fenomen wyjazdowy swojej ekipy?
- To moim zdaniem normalna rzecz, która raz na jakiś czas ma miejsce. Tak się to potoczyło w tej rundzie. W innych latach bywało, że Warta zdobywała więcej punktów u siebie. Jedynym chyba logicznym wytłumaczeniem tego jest, że gdy gramy na obcym stadionie, naszym rywalom nasuwa się taka myśl, że z kim jak z kim, ale z Wartą trzeba wygrać. Jak mecz gospodarzom się nie układa, to ich kibice szybko wyrażają swoją dezaprobatę. Ta presja zwykle nie sprzyja, nam za to gra się w takich warunkach łatwiej - mówi.
Warta Poznań znów na obcym boisku
Po poniedziałkowej wygranej 3:2 w Radomiu, w sobotę (o godz. 12.30) Zieloni znów zagrają na obcym boisku. Ich rywalem w Gliwicach będzie Piast.
Zobacz też: Niespodziewany gość w zespole Lecha Poznań podczas treningu z Villarrealem
- Liczymy, że zagramy dobry mecz z Piastem i zdobędziemy tam punkty, które są nam bardzo potrzebne do utrzymania. Piast punktuje poniżej swojego potencjału, bo jest duża jakość w tej drużynie. Ma mocny środek pola i napastników, którzy potrafią strzelać bramki. Chcemy wykorzystać, że Piast jest w trudnym momencie. Zdajemy sobie sprawę, że musi się kiedyś przełamać, ale mamy nadzieję, że nastąpi to po meczu z nami - mówi przed wyprawą do Gliwic szkoleniowiec Warty.
Gliwiczanie natomiast wciąż czekają na przerwanie serii bez zwycięstwa (liczy już 8 spotkań). Piast pod wodzą nowego trenera Aleksandara Vukovicia zremisował w Kielcach z Koroną i znalazł się w strefie spadkowej.
- Gramy ostatni raz u siebie w tym roku. Poprzednie zwycięstwo w Gliwicach to temat odległy. To powinno być motywacją, aby chociaż na koniec ucieszyć kibiców dobrą grą i zwycięstwem - powiedział PAP trener Vuković.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?