Trenerzy o meczu Warta - Podbeskidzie. Kasperczyk: Popełniliśmy dziecinne błędy. Tworek: Zwycięstwo dedykujemy kapitanowi

Robert Kasperczyk, Podbeskidzie Bielsko-Biała:

- W pierwszej połowie to był mecz dwóch drużyn, które nie chciały się otworzyć, nie chciały stracić bramki. W pewnym momencie zmieniliśmy ustawienie i zagraliśmy na dwóch napastników, żeby zdobyć bramkę z kontrataku. Funkcjonowało to nieźle. Warta nie miała po przerwie jakiejś przewagi. Zrobił się taki mecz, w którym kto strzeli gola, ten wygra. Niestety dziecinny błąd blisko naszej strefy obronnej spowodował, że wynik otworzył się dla gospodarzy. Zrobiliśmy kolejne zmiany, żeby zmienić oblicze meczu. Druga bramka była konsekwencją złego ustawienia przy stałym fragmencie. Odkryliśmy się, poszła kontra i było 0:2.

- Wejście w mecz zawodników było dużo lepsze niż tydzień temu. Było więcej konsekwencji, agresywności, lepsza komunikacja. Niestety dziecinne błędy spowodowały, że przegraliśmy spotkanie.

- Dobrze, że będziemy mieć dwa tygodnie przerwy. Przede wszystkim powinno to pomóc nowym piłkarzom. Davidowi Niepsujowi czy Marco Tulio. Oni mogą dać nam więcej jakości w meczach, które zdecydują o utrzymaniu.

Piotr Tworek, Warta Poznań:

- Zwycięstwo chcieliśmy zadedykować naszemu kapitanowi Bartkowi Kielibie. Dzisiaj "Kiełbik" (Jakub Kiełb) powiedział przed meczem, że nikt nie ma prawa odstawić nogi, bo Bartek nigdy nóg nie odstawiał i zawsze zostawiał na boisku całe serce dla kolegów.

- To był ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że Podbeskidzie ma jedną z nielicznych szans, by wrócić do walki o pozostanie w ekstraklasie. Trener Kasperczyk zmienił ustawienie na takie z trójką obrońców, sugerując się pewnie naszą porażką przeciwko Legii Warszawa. My dobrze się przygotowaliśmy do tego meczu pod kątem taktycznym i nie dopuściliśmy rywala do ani jednego celnego strzału.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy