"Trudno stwierdzić, czy Lewandowski pił, czy tylko oblał się szampanem". Policja umorzyła postępowanie

Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni
Polska - Irlandia
Polska - Irlandia Bartek Syta/Polska Press
Robert Lewandowski może być już spokojny jeśli chodzi o sprawę picia szampana na Stadionie Narodowym w czasie fety po awansie do Euro 2016, czym miał naruszyć przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Policja postanowiła umorzyć postępowanie.

Tyszanie przeszli drogę z piekła do nieba. Na półfinał PK do Francji jadą nie tylko po naukę

Stróże prawa doszli do wniosku, że ustawodawca chciał zapewnić bezpieczeństwo kibicom i uczestnikom zawodów, a nie uniemożliwiać sportowcom radość z sukcesu. Gdyby jednak doszło do dalszych działań policji, pole do popisu czekało... prawników.

– Trudno stwierdzić, czy Lewandowski pił, czy się tylko oblał tym napojem. To ostatnie nie jest oczywiście zabronione – analizuje, nie kryjąc rozbawienia, prawnik z Katowic Sławomir Zaremba.

– Żeby stwierdzić, czy pił, należałoby dowodowo zabezpieczyć wszystko, co się rozlało, zmierzyć objętość, dodać to, co zostało w butelce, porównać z nominalną pojemnością butelki i wtedy dopiero można by twierdzić, że pił.

Jeżeli jednak nie sposób powyższego przeprowadzić, chociażby ze względu na to, że część wsiąkła w murawę, należałoby postawić zawiadamiającemu zarzut z art. 234 kodeksu karnego, bo nie wykazał, a fałszywie oskarża. No chyba, że Lewy by się przyznał...

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24