Trwa regres Miedziowych

Krzysztof Kurzyński
Pomimo zapowiadanej przez nowego prezesa Zagłębia Lubin Marka Bestrzyńskiego rewolucji kadrowej, jaka ma mieć miejsce w lubińskiej szatni po zakończeniu sezonu, w meczu z Wisłą piłkarze nie powalczyli o nowe kontrakty w klubie.

Wszystko wskazuje na to, że Zagłębie będzie najsłabszą drużyną spośród trzynastu, które nie broniły się w ostatnich tygodniach przed spadkiem do 1 ligi.

Kilkanaście dni temu w artykule Niedawny Mistrz coraz słabszy, który możecie przeczytać tutaj, analizowaliśmy postawę Zagłębia w ostatnich latach. Drużyna od momentu zdobycia tytułu Mistrza Polski w roku 2007, z każdym kolejnym sezonem zajmuje coraz niższe lokaty w ligowej tabeli.

Zagłębie i w tym roku zapewne zaliczy słabszy sezon, niż poprzedni. W ubiegłym roku beniaminek z Lubina zajął 10 lokatę, a dziś choćby powtórzenie tego wyniku jest praktycznie niemożliwe. Aby to osiągnąć, Miedziowi muszą pokonać na wyjeździe walczącą o europejskie puchary Lechię Gdańsk, licząc przy tym na brak wygranych ze strony GKSu Bełchatów (u siebie z Cracovią), Korony Kielce (wyjazd na Lecha) oraz Ruchu Chorzów (wyjazd do Białegostoku).

Lubinianie już poprawili dorobek punktowy z poprzedniego sezonu, w którym zdobyli 35 punktów. Dziś mają o jedno oczko więcej, ale nieduży to progres biorąc pod uwagę jak odjechali im konkurenci.

Zagłębie Lubin - wyniki, mecze, live - więcej o "Miedziowych" na stronie klubowej

Kierując się formą prezentowaną przez drużyny w ostatnich tygodniach, samo zwycięstwo w Gdańsku jest dla Zagłębia mission impossible: drużyna z Lubina sprężyła się tej wiosny jedynie na kilka spotkań w momencie, kiedy faktycznie zaczynała grozić jej degradacja. Po serii lepszych spotkań, kiedy widmo spadku zostało zażegnane, piłkarze zdecydowanie spuścili z tonu, przegrywając po drodze ważny mecz derbowy ze Śląskiem Wrocław czy wręcz kompromitując się na swoim stadionie, kiedy grająca w eksperymentalnym zestawieniu Wisła przejechała się po Zagłębiu zwyciężając 3:0.

Słaba postawa lubinian we wczorajszym spotkaniu jest o tyle dziwna, że nowy prezes Zagłębia Marek Bestrzyński zapowiedział przed kilkoma dniami przewietrzenie szatni, a w kuluarach mówi się o rozstaniu z nawet ośmioma zawodnikami pierwszej drużyny. Zawodnicy nie powalczyli o uznanie w oczach trenera Jana Urbana, które mogło zagwarantować im miejsce w drużynie na przyszły sezon. Po rozstaniu z Grzegorzem Bartczakiem i Michałem Stasiakiem, kolejni piłkarze mogą pożegnać się z koszulkami w kolorze miedzi. W Lubinie zapowiada się gorące transferowe lato...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24