Dla Daniela Kraski nie jest to pierwsze wypożyczenie z gliwickiego klubu. Do Piasta II trafił poprzednią zimą, a latem pojechał do Grudziądza, zawojować tamtejszą Olimpię oraz pierwszą ligę. Ta sztuka mu się jednak nie udała. Nie narzekał na kontuzje, a całą jesienią pojawił się na murawie zaledwie trzykrotnie. Wobec silnej konkurencji nie zdołał przekonać do siebie sztabu szkoleniowego i dlatego w zimowym okienku rozpoczął poszukiwanie nowego pracodawcy. I tak trafił do drugoligowej Legionovii Legionowo, gdzie spędzi całą wiosnę.
Igor Sapała do Piasta przybył równo rok temu z upadającego z powodów finansowych Dolcanu Ząbki. Młody, utalentowany i całkiem nieźle radzący sobie na zapleczu Ekstraklasy – wydawało się, że świat stoi przed pomocnikiem otworem. W Gliwicach niczego nie otrzymał jednak za darmo – na kolejnych treningach musiał udowodnić, że warto na niego stawiać. Do meczowych osiemnastek zaczął łapać się dopiero w kwietniu. W Niebiesko-Czerwonych barwach zadebiutował w starciu z warszawską Legią. Dla piłkarza, który miał epizod w Polonii, na pewno było to spore przeżycie. W ubiegłym sezonie wystąpił jeszcze w zwycięskim starciu z Ruchem, dzięki czemu mógł śmiało powiedzieć, że dołożył swoją cegiełkę do ogromnego sukcesu gliwiczan, jakim bez wątpienia było wicemistrzostwo Polski.
W aktualnych rozgrywkach również nie często można było oglądać go podczas spotkań pierwszej drużyny. Większość meczów rozgrywał w czwartoligowych rezerwach. Na murawach LOTTO Ekstraklasy pojawił się zaledwie dwukrotnie – przeciwko Koronie oraz ponownie warszawskiej Legii. I występ ze Stołecznymi ponownie okazał się szczęśliwy. Sapała zdobył bowiem niezwykle efektowną bramkę na otarcie łez. Ostatecznie dzięki jego trafieniu Piast przegrał z Wojskowymi 1:5. Na kolejne starcie z Legią będzie musiał poczekać co najmniej pół roku. Najbliższe miesiące spędzi bowiem z pierwszoligowym GKS-ie Katowice.
Innym z zawodników Piasta, który w ostatnim czasie zmienił barwy jest niespełna 20-letni Kacper Będzieszak. Urodzony w 1997 roku zawodnik zapisał się na kartach historii klubu w zeszłym sezonie, kiedy to wraz ze swymi rówieśnikami wywalczył dla Niebiesko-Czerwonych awans do Centralnej Ligi Juniorów. Niestety z racji wieku nie mógł już w niej zagrać. Jesień spędził więc w drugiej drużynie. To wyraźnie go nie satysfakcjonowało i z początkiem roku pojechał na testy do walczącej szczebel wyżej BKS Stali Bielsko-Biała. Podczas ich trwania przekonał do siebie włodarzy klubu i ci zdecydowali się wypożyczyć go na pół roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?