Wisła Sandomierz - Soła Oświęcim 3:0 (2:0),
1:0 Jakub Siedlecki 24, 2:0 Kacper Piechniak 41, 3:0 Damian Nogaj 58,
Wisła: Wierzgacz - Czerwiak (70 Trojanowski), Kolbusz, Konefał, Chorab - Ferens (82 Puc), Siedlecki (75 Sudy), Kamiński, Nogaj (66 Łata) - Putin, Piechniak (60 Poński).
Sandomierska Wisła była zdecydowanym faworytem w meczu z ostatnią w tabel Sołą Oświęcim i nie zawiodła. Podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka zdobyli trzy bardzo cenne punkty.
Do meczu z Sołą, nasz zespół przystąpił bez kilku podstawowych piłkarzy. Między innymi Jarosława Piątkowskiego, który pauzuje za czerwoną kartkę. Kilku piłkarzy jest kontuzjowanych, Michał Mokrzycki, Dawid Koorna, Paweł Bażant.
Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy, czego efektem były dwie zdobyte bramki. W 24 minucie po zagraniu piłki z rzutu rożnego przez Damiana Nogaja - Jakub Siedlecki z kilku metrów pokonał bramkarza Soły. Jeszcze przed przerwą podwyższył prowadzenie Wisły, Kacper Piechniak.
Po zmianie stron bardzo dobrze grający w naszym zespole Damian Nogaj, strzałem z dość ostrego kąta pokonał golkipera z Oświęcimia. Po koniec meczu dwóch dobrych okazji do podwyższenia wyniku zaprzepaścił Wiktor Putin. Za pierwszym razem bramkarz obronił strzał gracza Wisły, a drugim przypadku, piłka przeleciała koło słupka.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?