Podhale Nowy Targ - Czarni Połaniec 3:0 (1:0),
Bramki: 1:0 Michał Bedronka 43, 2:0 Daniel Barbus 70, 3:0 Marcin Przybylski 75.
Czarni: Borusiński - Wątróbski, Witek, Tetlak, Ryguła (55 Bawor), Meszek (60 Miazga), Krępa, Janiec (70 Stypa), Sobczyk (70 Miśko), Hul, Skiba (78 Płudowski).
Już na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem tego meczu, źle on się ułożył dla Czarnych Połaniec. - Z gry wypadł mi podstawowy środkowy obrońca, Jakub Zięba z powodu choroby. Od dłuższego czasu kontuzje leczy inny środkowy defensor, Mateusz Załucki - mówił Piotr Mazurkiewicz, trener Czarnych.
Mimo tych kłopotów kadrowych to w pierwszych 45 minutach stroną dominującą na boisku była nasza drużyna. - Powinniśmy prowadzić do przerwy, a nie przegrywać. Nie wykorzystaliśmy dwóch, trzech wybornych okazji bramkowych. Mieli je, Bartosz Sobczyk, Mateusz Janiec, Damian Skiba - dodał trener.
Tuż przed przerwą, Podhale miało rzut wolny. Piłka w polu karnym odbiła się od jednego z naszych graczy i trafiła do stojącego na 3 metrze Michała Bedronki, który głową umieścił ją w bramce.
- Juniorski błąd. My cały czas dojrzewamy do trzeciej ligi. Bardzo ciężko coś powiedzieć, jak się przegrywa 0:3. Wygrana gospodarzy jak najbardziej zasłużona. Kto wie jak by ten mecz się skończył, gdybyśmy sobie sami nie strzelili gola w końcówce pierwszej połowy. Mamy swoje kłopoty kadrowe. Praktycznie w dniu meczu wypadł nam podstawowy obrońca Jakub Zięba - dodał trener Czarnych Połaniec.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
