Tyle Lech Poznań naprawdę zarobił za grę w europejskich pucharach. Prawdziwa fortuna

W tym sezonie Lech Poznań w Europie łącznie rozegrał dwadzieścia meczów. Rozpoczął w lipcu od klęski z Karabachem Agdam w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Później byliśmy świadkami spektakularnej metamorfozy Kolejorza.

Poznaniacy w świetnym stylu awansowali do Ligi Konferencji. Grupową rywalizację z Villarrealem, Austrią Wiedeń, Hapoel Beer Szewa zakończyli na drugim miejscu. Następnie w fazie pucharowej odprawili norweskie Bodo/Glimt oraz szwedzki Djurgarden. Zatrzymała ich dopiero Fiorentina, której lechici na Stadio Artemio Franchi sprawili ogromne problemy.

Klub z Bułgarskiej za występy w Europie otrzymał od UEFA premię 8,2 mln euro. Łączne przychody klubu z Bułgarskiej za grę w europejskich pucharach są jednak znacznie większe.

Według informacji analizującego finanse w polskiej piłce Kuby Szlandaka Kolejorz zainkasował około 55 mln zł. To kwota uwzględniająca m.in. zysk ze sprzedaży biletów. Z kolei suma kosztów związana z występami w pucharach miała wynieść 25 mln zł. Zatem w tym sezonie Lech zarobił na czysto około 30 mln zł.

To nie jedyne korzyści, jakie osiągnął klub ze stolicy Wielkopolski. Po występach w Lidze Konferencji znacznie wzrosła wartość wyróżniających się zawodników. Niemal pewne jest to, że latem za około 8 mln euro sprzedany zostanie Michał Skóraś.

Jak dodał Szlendak 30 mln zł to równowartość dwóch lat funkcjonowania Akademii Lecha, której budżet wynosi obecnie 15 mln zł. Podana kwota to także mniej więcej roczny budżet klubów takich jak Górnik Zabrze czy Piast Gliwice.

Więcej o LIDZE KONFERENCJI - newsy, wyniki, terminarze, tabele