Po sezonie 2019/2020 Stal Stalowa Wola spadła z drugiej ligi zajmując najwyższe miejsce w strefie spadkowej. Po zakończeniu rozgrywek ówczesny prezes klubu, Tomasz Solecki, złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Skrę Częstochowa. Obecny pierwszoligowiec tamte rozgrywki zakończył na pierwszej bezpiecznej lokacie i miał jakoby złożyć Stali propozycję oddania swojego miejsca w drugiej lidze za gratyfikację pieniężną.
- W zamian za przekazanie 2 milionów złotych działacze Skry wycofaliby swój klub z rozgrywek 2. ligi. W ten sposób na zwolnione przez Skrę miejsce wskoczyłby pierwszy spadkowicz, czyli Stal Stalowa Wola - mówił wówczas informator portalu tvn24.pl.
Klub z Częstochowy wszystkiemu zaprzeczał. - Traktuję to jako dobry żart z pana strony. Dziękuję za rozmowę - powiedział wtedy Artur Szymczyk, prezes Skry Częstochowa, w rozmowie z tvn24.pl.
Teraz okazało się, że śledztwo zostało umorzone.
- Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel poinformował blog Piłkarska Mafia, że śledztwo umorzono pod koniec października ze względu na "stwierdzenie braku zajścia czynu zabronionego" - czytamy na stronie internetowej pilkarskamafia.blogspot.com.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?