Przed rozpoczęciem Copa America, ekipa Oscara Tabareza rozegrała jedno spotkanie sparingowe, w którym to pokonała 5:1 reprezentację Gwatemali. po golach, zdobytych przez Diego Rolana, Edinsona Cavaniego (dwóch), Giorgiana de Arrascaety i Abela Hernandeza. W pięciu pojedynkach rozegranych kilka miesięcy wcześniej, "Urusi" trzy razy opuszczali boisko triumfując nad swoimi rywalami (były to ekipy Maroka, Chile i Omanu).
Trener obrońców tytułu Mistrza Ameryki Południowej musi radzić sobie przez cały turniej bez zawieszonego za swój mundialowy wybryk Luisa Suareza, stąd pojawia się pytanie, kto pojawi się na boisku obok Edinsona Cavaniego. Media stawiają przede wszystkim na grającego na co dzień w Girondins Bordeaux Rolana, choć do dyspozycji Tabarez ma jeszcze Christiana Stuaniego, Jonathana Rodrigueza i Abela Hernandeza. Uwagę będzie trzeba zwrócić najprawdopodobniej na talent, grający w brazylijskim Cruzeiro Belo Horizonte, Giorgiana de Arascaetę, dla którego dziś rozpocznie się prawdopodobnie najważniejszy turniej w dotychczasowej karierze. Grający z numerem 10, 21-letni ofensywny pomocnik może okazać się odkryciem tegorocznych rozgrywek, chociaż przynajmniej jeden mecz rozpocznie jako zmiennik dla doświadczonego Nicolasa Lodeiro. Jego "znakiem firmowym" są bardzo niekonwencjonalne podania i ogromny arsenał zwodów.
- To rozgrywki kontynentalne, a w nich nie ma mistrzów na starcie. To jest futbol, więc nie będziemy mówić o procencie szans na końcową wygraną - stwierdził podczas piątkowej konferencji prasowej Tabarez. Dodał również, że dzisiejszym przeciwnikom Urugwaju należy się ogromny szacunek, bowiem Jamajczycy mają swoje kilka charakterystycznych akcji, które muszą być rozważone w przedmeczowych analizach.
- Mógłbym stwierdzić, że możemy zwyciężyć wyłącznie dzięki dośrodkowaniom, ponieważ mamy wysokich graczy, albo jeśli Urugwaj będzie miał zły dzień - przyznał szkoleniowiec debiutujących w Copa America Jamajczyków Niemiec, Winfried Schaefer. Dla jego zespołu, cały turniej będzie wyłącznie przetarciem przed Złotym Pucharem CONCACAF, na którym to zdobywcy Pucharu Karaibów postarają się pokazać z jak najlepszej strony. Ostatnich 6 spotkań, w tym 4 w ramach rozgrywek o mistrzostwo swojej strefy, "Reggae Boyz" nie przegrali. W marcowych sparingach, zespół z Karaibów 2 razy odniósł zwycięstwo, kolejno z Wenezuelą i Kubą, co daje mu 65. miejsce w Rankingu FIFA, wyprzedzając o 20 pozycji grupowych rywali z Paragwaju.
Trener Schaefer będzie zapewne próbował przez całe rozgrywki różnych wariantów taktycznych, stąd ciężko stwierdzić, jak będzie wyglądał skład na mecz z "Urusami". Cała kadra opiera się przede wszystkim na graczach, grających poza granicami kraju, głównie w amerykańskiej MLS oraz niższych ligach angielskich, a jej uzupełnieniem jest kilku piłkarzy z ligi jamajskiej. Gwiazdą zespołu jest niewątpliwie piłkarz Leicesteru City, obrońca Wes Morgan, zaś ciekawie mogą zaprezentować się Rodolph Austin z Leeds United, Garath McCleary z Reading i grający w ataku Simon Dawkins z Derby County na spółkę z Gilesem Barnesem z Houston Dynamo.
W porównaniu do spotkań, rozgrywanych w grupie A, ten mecz będzie o bardziej przystępnej porze dla europejskiego widza, stąd na pewno oglądalność zawodów na Starym Kontynencie powinna być wysoka. Mecz zostanie poprowadzony przez 34-letniego Wenezuelczyka, Jose Argote, który arbitrem międzynarodowym jest od roku 2008. Przed samym spotkaniem można spokojnie stwierdzić, iż emocje na wysokim poziomie będą gwarantowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
