W sobotę Pogoń Siedlce zagra ze Stalą Stalowa Wola w meczu na szczycie

Będzie to bardzo emocjonujące spotkanie, bo Pogoń rzadko przegrywa na własnym stadionie, ale bezpośredni bilans spotkań wypada na korzyść drużyny ze Stalowej Woli.

Za nami 12. kolejek trwającego sezonu. Powoli krystalizuje się grupa klubów, które będą musiały bronić się przed spadkiem, ale też tych, które walczyć będą o coś więcej. Do tej drugiej grupy należą drużyny Pogoni Siedlce i Stali Stalowa Wola, które w najbliższą sobotę zmierzą się w Siedlcach.

W poprzedniej kolejce Pogoń powróciła na fotel lidera i wyprzedziła drużynę ze Stalowej Woli. Wynik sobotniego meczu może sytuację odwrócić lub powiększyć przewagę Pogoni nad resztą drużyn. Zatem czego spodziewać się po hicie kolejki? Zdecydowanie emocji.

Jeśli spojrzymy na ostatnie mecze obu drużyn to zdecydowanie lepiej wypada ekipa Stali. W dwóch poprzednich sezonach Pogoń zaledwie raz odniosła zwycięstwo z drużyną ze Stalowej Woli, zaś pozostałe trzy mecze przegrała. Bilans bramek? Jeden gol zdobyty i osiem straconych. Zdecydowanie korzystniej wypada Stal.

SIŁA WŁASNEGO STADIONU

Jednak siłą Pogoni są mecze u siebie. Biało-niebiescy od ponad 2 lat swoje mecze rozgrywają na nowym siedleckim stadionie. Jak do tej pory rozegrali na nim 39 meczów ligowych. Wygrali 21 spotkań, 9 zremisowali i 9 razy przegrali. Stosunek bramek zdobytych do straconych wynosi 69-39. Świadczy to o tym jak trudnym terenem są Siedlce i jak ciężko tam o punkty dla drużyn przyjezdnych.

Patrząc na tabelę od razu widać co różni oba zespoły. Pogoń zdobyła w tym sezonie 25 bramek, a 19 straciła. Natomiast Stal zdobyła 16, a straciła 11. Można zatem zauważyć, że siłą Pogoni jest ofensywa. W meczach zdobywają dużo bramek, ale nie chroni ich to przed utratą goli. Natomiast dorobek bramkowy drużyny ze Stalowej Woli jest skromniejszy, ale nie przeszkadza im to w zdobywaniu punktów. Ich gra defensywna prezentuje dosyć wysoki poziom. Strzelanie bramek w Pogoni rozkłada się na kilku piłkarzy ofensywnych, a są to m.in. Adam Czerkas, Krystian Wójcik, Łukasz Zaniewski czy Bartosz Tarachulski. Natomiast Stal wydaje się być uzależniona od dyspozycji swojego najlepszego strzelca - Wojciecha Reimana.

Nie znamy wyniku jakim zakończy się to spotkanie i dosyć ciężko jest jakiś rezultat wytypować. Pewne jest jedno. Czeka nas ciekawe i atrakcyjne widowisko pełne piłkarskich emocji. Mecz już w najbliższą sobotę o godzinie 15.