W tej stajni Augiasza ciągle jeszcze czuć nieświeży zapach [KOMENTARZ]

Jacek Czaplewski
W Lechii systematycznie pozbywają się piłkarzy pobierających pensję za fuszerkę
W Lechii systematycznie pozbywają się piłkarzy pobierających pensję za fuszerkę Piotr Jarmułowicz
Jest coś godnego we współpracy nowego zarządu i sztabu szkoleniowego Lechii Gdańsk; upór i konsekwencja w pozbywaniu się zawodników, dojących klub jak tę krowę z reklamy pewnej czekolady.

Minutą ciszy i oklaskami, Lechia upamiętni swoją legendę

W pół roku odciążono kasę z kilku wadzących nazwisk. Nie ma już wiecznie kontuzjowanego Sazankowa, mocno przeciętnego Kożansa, i nieskutecznych napastników; Tadicia, Bensona, Dawidowskiego. Nie ma nawet Andreu, który w pół roku zdążył do siebie zrazić i publiczność i trenera Kaczmarka. Kadrę odkurzono z Tuszyńskiego (najgorzej zainwestowane 100 tys. złotych) i Grzelczaka, którzy strzelali gole jedynie w rezerwach. Z tej wyliczanki wyszło więc osiem bezproduktywnych etatów. Ośmiu piłkarzy pobierających pensję za fuszerkę.

Na obecnej liście płac nietrudno doszukać się kolejnych dojących. Choćby Andruskevicius, choćby Bajic, czy Hairapetian. Temu ostatniemu dałbym jednak szansę. W czerwcu, gdy wygasa jego kontrakt, powróci do treningów i może wróci do formy, jaką prezentował na początku swojej przygody z Lechią. Rozliczenia nie ominą też innych zawodników, szczególnie tych, którym po sezonie kończą się umowy. Jak chcą pozostać w klubie, to muszą pokazać swoja wartość. Sarnowski z Kaczmarkiem nie będą mieć sentymentów.

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24