Najważniejszy mecz sezonu w regionie Ponidzia, o dziwo, nie przyciągnął wielu kibiców. Piłkarze grali na prawie pustym stadionie, nie było elektryzującej atmosfery derbów, jak przed laty.
W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje, lecz brakowało wykończenia akcji. W bramce Nidy pewnie bronił Adrian Zyguła - musiał jednak skapitulować w 31 minucie, kiedy celnym strzałem lewą nogą, zza "szesnastki" pokonał go... dawny kolega klubowy Krystian Zaręba. Wychowanek Nidy, który mieszka w Pińczowie.
Po przerwie przewaga Zdroju wzrosła, co gospodarze udokumentowali drugim golem. Po niespełna 70 minutach gry na listę strzelców wpisał się Michał Stachura.
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect
ZOBACZ TAKŻE:
Ostatni trening Artura Boruca w reprezentacji Polski
(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?