Warta Poznań gra w sobotę w Niecieczy z Termalicą o utrzymanie. "Trzeba wykonać kolejny krok do celu" - mówi Dawid Szulczek

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
W pierwszym meczu między tymi drużynami w Grodzisku Wlkp. padł wynik 0:0, a na ławkach byli Piotr Tworek i Mariusz Lewandowski. Obaj już nie pracują w Warcie oraz Termalice.
W pierwszym meczu między tymi drużynami w Grodzisku Wlkp. padł wynik 0:0, a na ławkach byli Piotr Tworek i Mariusz Lewandowski. Obaj już nie pracują w Warcie oraz Termalice. Łukasz Gdak
W sobotę o godz. 15 w Niecieczy (transmisja Canal+ Sport), Warta Poznań zmierzy się z czerwoną latarnią ekstraklasy Bruk-Betem Termaliką. "Słoniki" jednak jeszcze nie pogodziły się z degradacją. Wręcz przeciwnie. Złapały wiosną drugi oddech, a ostatnio niespodziewanie pokonały pod Wawelem Cracovię 2:1, notując pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Obecnie podopieczni Radoslava Latala do bezpiecznego miejsca tracą pięć punktów.

Warta Poznań tydzień temu zremisowała w Białymstoku z Jagiellonią 1:1.

- Czujemy niedosyt, bo grając w przewadze, chcieliśmy wygrać. Lecz trzeba ten punkt przyjąć z pokorą. Nastroje w drużynie są pozytywne. Wykonaliśmy dobrą pracę w okresie przygotowawczym i to teraz pracuje. Mecze, które są za nami to już historia. Trzeba wykonać kolejne kroki do naszego celu - powiedział trener Zielonych, Dawid Szulczek.

Czytaj też: Warta Poznań rozpoczęła współpracę z OLX, jednym z największych portali internetowych. Jest pierwszym takim klubem w Polsce

Świetna seria Warty

Warta pod wodzą tego szkoleniowca ma serię siedmiu meczów bez porażki. To najdłuższa taka passa klubu z Drogi Dębińskiej odkąd awansował do ekstraklasy.

- Wiemy, że jest taka seria. Nigdy jednak nie przypominamy o tym na odprawie. W ogóle unikamy słowa porażka. Koncentrujemy się raczej na tym, by zdobywać kolejne punkty. Chcemy krok po kroku dojść do naszego celu i te kroki są dobrze stawiane. To może nas tylko cieszyć. Nie koncentrujemy się na tym, by bić rekordy - skomentował dobrą passę swojego zespołu Dawid Szulczek.

od 16 lat

Warta w wiosennej tabeli ekstraklasy zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem 8 punktów w czterech meczach. Dobrze punktuje też Termalica. W tym zestawieniu jest tuż za poznaniakami, na co zwrócił uwagę też szkoleniowiec Zielonych.

- Po tabeli rundy wiosennej widać, że nie jest drużyna z dołów tabeli. Termalica gra w nieprzyjemny sposób dla rywala. Musimy poprawić tempo naszej gry i zniwelować atuty Wlazły oraz Mesanovicia - przyznał Dawid Szulczek.

31-letni Bośniak, który w lipcu przeszedł do Niecieczy z Czeskiej Mlada Boleslav, strzelił dla "Słoników" dwa gole w Krakowie. Najpierw wykorzystał świetne podanie Adama Radwańskiego, uprzedził Rapę i strzałem głową wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Krakowianie byli tak zaskoczeni, że dali sobie strzelić drugą bramkę. Wlazło popisał się ładnym zagraniem piętą, a Mesanović z zimną krwią pokonał Niemczyckiego. To był już szósty gol Bosniaka w ekstraklasie. Kilka razy już pokazał, że jest groźny w polu karnym.

Mecz o 6 punktów

Dla zespołu z Niecieczy mecz z Wartą będzie więc z gatunku tych o 6 punktów. Zapowiada się ciekawe spotkanie, bo po pozyskaniu Kolumbijczyka Franka Castanedy siła ofensywna Zielonych też wzrosła.

Czytaj też: Wielkopolski Związek Piłki Nożnej włącza się w akcję pomocy Ukrainie. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na pomoc humanitarną

- Jest już gotowy na dłuższe granie niż 25 czy 30 minut. Zastanawiam się, czy wystawić go w wyjściowym składzie już w Niecieczy. Mam też świadomość tego, że ma jeszcze braki, jeśli chodzi o zrozumienie naszej taktyki w grze obronnej. Na pewno jest to zawodnik o dużej jakości. Będzie gotowy na 90-minutowe występy, po przerwie na kadrę - przyznał Dawid Szulczek.

Do Niecieczy nie pojechał natomiast Michał Kopczyński. Kontuzjowany w starciu z Jagiellonią pomocnik (ma złamany nos) do przyszłego jest wyłączony z treningów. Z kolei z pełnym obciążeniem trenuje Daniel Szelągowski. Jego obecność w składzie na pewno daje trenerowi Szulczkowi większe pole manewru w ataku.

Co ciekawe w Warcie występuje trzech byłych zawodników „Słoni”. Mateusz Kupczak w barwach klubu z Niecieczy rozegrał 173 mecze i był tam nawet kapitanem. Bilans Jacka Kiełba jest skromniejszy - 18 spotkań w sezonie 2013/14. Z kolei Dawid Szymonowicz był piłkarzem Termaliki w sezonie 2018/19. Na murawie pojawił się w 24 spotkaniach, zdobywając jedną bramkę. Szymonowicz to odkrycie dyrektora sportowego Radosława Mozyrko, który nieoczekiwanie rozstał się z Wartą na początku tygodnia. Przeszedł do Legii, gdzie będzie kierował działem skautingu.

- Zaskoczyła mnie ta informacja - przyznał trener Warty. - To jest zmiana na istotnym stanowisku, jeśli chodzi o klub. Jesteśmy już jednak po okresie transferowym, więc na zespół to nie powinno mieć wielkiego wpływu. Dyrektor Mozyrko sprawnie przeprowadził transfery, wzmocnił kadrę i dokończył swoją pracę w tym okienku, więc dostałem wszystkie narzędzia, byśmy skutecznie powalczyli o pozostanie w ekstraklasie - skomentował odejście dyrektora Dawid Szulczek.

Czytaj też: Tomasz Kędziora będzie trenował z Lechem Poznań. Co dalej?

Zobacz też:

Dla Warty Poznań każdy punkt jest na wagę złota. Ze stolicy Podlasia Zieloni wracają z "oczkiem", więc można powiedzieć, że podstawowe zadanie zrealizowali. Sęk jednak w tym, że w takim meczu, w którym od 27. minuty warciarze grali z przewagą jednego zawodnika i ich obowiązkiem w takiej sytuacji była wygrana. Tym bardziej że goście gola stracili tuż po wyjściu na prowadzenie. Była to bardzo kosztowna strata, w dodatku po jedynym celnym strzale rywali.Oceniamy piłkarzy. Przejdź dalej --->

Warta Poznań remisuje z Jagiellonią 1:1. Remis, który nie ci...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Warta Poznań gra w sobotę w Niecieczy z Termalicą o utrzymanie. "Trzeba wykonać kolejny krok do celu" - mówi Dawid Szulczek - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24