– Czego nam zabrakło na stadionie w Częstochowie? Przede wszystkim punktów, a jakbym miał rozwinąć myśl to zabrakło nam czasu na zgranie defensywy, zabrakło nam też skuteczności i zabrakło nam wreszcie zawodnika mocniej wchodzącego w pole karne – tłumaczył Dawid Szulczek, trener Zielonych.
Zobacz też: Kluczowy zawodnik Warty Poznań wykluczony na kilka tygodni
Po raz kolejny zaapelował on też pośrednio do działaczy o transfery.
– Potrzebujemy 3-4 piłkarzy klasy Łukasza Trałki, Franka Castanedy i Miguela Luisa. Nie tylko, żeby podnieść jakość drużyny, ale też żeby poszerzyć kadrę i wartość zespołu, który imituje rywala na treningach w dniach przedmeczowych – dodał szkoleniowiec warciarzy i nie pozostawił złudzeń, że ich kibiców znów czeka sezon pod hasłem „walka o byt”.
– Nawet jakby runda jesienna była rewelacyjna w naszym wykonaniu, to i tak na początku rundy rewanżowej nie będziemy pewni utrzymania. Dlatego chcemy być realistami i nastawiamy się na długą walkę o pozostanie w ekstraklasie – przekonywał Dawid Szulczek.
Według niego Warta jest świetnie przygotowana do sezonu pod względem motorycznym. – Podobnie jak pod względem taktycznym. W rozumieniu gry nasz zespół bardzo się rozwinął. Poświęciliśmy na to 80 procent okresu przygotowawczego – zauważył 32-latek.
Fakt, że do Grodziska przyjeżdża lider rozgrywek nie zrobił na nim wrażenia.
– Ciężko po jednym meczu powiedzieć, że Wisła Płock jest bardzo mocno. Znam trenera Pavola Stano i wiem, że umie wykorzystać potencjał piłkarzy. Wiem też, że rywale mogą zmienić system gry w stosunku do tego, którym grali z Lechią Gdańsk. Na każdy wariant jesteśmy jednak przygotowani i nie sądzę, że płocczanie nas czymś zaskoczą – zakończył Szulczek.
Z kolei w ekipie Nafciarzy mimo efektownej wygranej na inaugurację (3:0) nie czuć hurraoptymizmu.
– Warta pokazała, że jest ciężkim rywalem. Jakość jest potrzebna, by przechytrzyć każdego rywala w lidze. Drużyny są wybiegane, dobrze zorganizowane. My jednak mamy z przodu moc. Wystarczyło popatrzeć na Davo, Rafała Wolskiego czy Mateusza Szwocha. Potrafią zrobić różnicę – mówił Łukasz Sekulski, najlepszy snajper Wisły.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?