Widzew Łódź udanie zakończył transferowe polowanie

Bogusław Kukuć / Dziennik Łódzki
Wczoraj, po dwudniowej przerwie w treningach, widzewiacy wznowili zajęcia. Rano przeszli badania krwi, testy szybkościowe i wydolnościowe, a wieczorem odbyli trening taktyczny na bocznym boisku. Już z nowymi zawodnikami.

Nie było już kadrowiczów, którzy wyjechali na zgrupowania i mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy 2012, ale testami objęto wyróżniających się zawodników drużyny Młodej Ekstraklasy, która wystartowała w nowym sezonie jeszcze lepiej od kolegów z ekstraklasy.

Po raz pierwszy trenowali z kolegami kolejni zagraniczni kandydaci do drużyny. Dwóch z nich podpisało kontrakty. Brazylijczyk Igor Alves podpisał na 1,5 roku, z opcją przedłużenia na 2,5 roku. To zawodnik, który ma zwiększyć rywalizację w drugiej linii, z której ostatnio ubył Fin Riku Riski wypożyczony na tę rundę do szwedzkiego Oerebro. Powrót Brozia też nie będzie szybki. Pokłada się nadzieje w tym zawodniku, że stanie się kreatorem gry.

Tunezyjczyk Hachem Abbes zawarł umowę na pół roku, z opcją przedłużenia na 3,5 roku. Obaj byli wolnymi zawodnikami.
Tak więc Dudu i Ben Radhia będą mieli rodaków w drużynie, co ma znaczenie choćby w kwestiach językowych, szybszej adaptacji do zespołu czy poznania polskich realiów i Łodzi.

Nie zostanie widzewiakiem drugi z testowanych Brazylij-zyków Ricardo Nascrimento, z pozyskania którego łódzki klub zrezygnował. To stoper mający dobre warunki fizyczne, ale akurat na tej pozycji Widzew dysponuje solidnymi piłkarzami i nawet dublerów zazdroszczą łodzianom konkurenci. Sprawdziany też potwierdziły, że dwójka, którą łodzianie wybrali, prezentuje się lepiej. Nie można wykluczyć, że któryś z nich dostanie szanse debiutu już w najbliższym meczu ligowym. Przerwa dla reprezentacji pomoże wejść nowicjuszom do zespołu.

Jak widać, obawy o brak wzmocnień Widzewa w letnim okienku transferowym okazały się płonne. Nigeryjczyk Princewill Okachi okazał się cennym nabytkiem i w Łodzi liczą, że Tunezyjczyk oraz Brazylijczyk też pokażą się z dobrej strony i zdobędą sympatię kibiców, tak jak choćby Nika Dzalamidze.

W szóstej kolejce, 10 września, o godz. 13.30 Widzew zagra w Bełchatowie. Łodzianie będą po dwóch wygranych z rzędu, a bełchatowianie po trzech przegranych z rzędu i pod wodzą nowego trenera. Taka konfrontacja klubów okręgu łódzkiego zapowiada ciekawe widowisko i duży znak zapytania nad rezultatem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24