Widzew po zwycięstwie z Zagłębiem. W awansie łodzian do czołowej „czwórki” ekstraklasy nie ma przypadku

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Akcja Bartłomieja Pawłowskiego
Akcja Bartłomieja Pawłowskiego grzegorz gałasiński
Trzynasta kolejka piłkarskiej ekstraklasy była pechowa dla siedmiu klubów, które przegrały swoje mecze. Ale nie dla Widzewa, który pokonał Zagłębie Lubin 3:0.

Zwraca uwagę, że łodzianie po raz pierwszy w sezonie 2022/2023 wygrali w Łodzi różnicą trzech goli. Zwycięstwo najlepszego z beniaminków było absolutnie zasłużone i awansowało Widzew do czołowej czwórki tabeli.

Wiele przemawia za tym, że drużyna trenera Janusza Niedźwiedzia ma prawo myśleć o czymś więcej niż tylko o „spokojnym utrzymaniu”, co zakładano przed sezonem po powrocie po ośmiu latach klubu z al. Piłsudskiego do grona najlepszych.

Wygrana widzewiaków aż 3:0 wcale nieprzypadkowo jest identyczne jak zwycięstwo lidera Rakowa Częstochowa z Lechią w Gdańsku. Przecież w minionych pięciu kolejkach ekstraklasy właśnie tylko te dwa zespoły zdobyły po trzynaście punktów.

Dopiero w minioną niedzielę łodzianie zdołali w roli gospodarzy przejść na zwycięską stronę dokonań przed własną publicznością (trzy zwycięstwa, jeden remis oraz dwie porażki), a przecież nie wolno zapominać, iż zaczynali zmagania przy al. Piłsudskiego od dwóch przegranych.

Do tego łódzki beniaminek wydłużył do dziesięciu listę strzelców goli. Podobny bilans ma tylko trójka drużyn: Raków, Legia Warszawa i Pogoń Szczecin. Nowymi skutecznymi snajperami okazali się: Austriak Martin Kreuzriegler oraz Ernest Terpiłowski (ten ostatni strzelił gola jako drugi z widzewskich młodzieżowców po Jakubie Sypku)

Nowym liderem drużyn z „zerem z tyłu” jest Raków (aż osiem spotkań), ale pretendent do mistrzostwa tylko o jeden taki mecz wyprzedza widzewiaków. Podobieństw do wyczynów Rakowa drużyny z Łodzi jest więcej. Choćby to, że ostatni raz obie te drużyny przegrały solidarnie w ósmej kolejce i pod tym względem ustępują tylko Lechowi, który doznał ostatniej porażki w piątej kolejce (14 sierpnia).

W piątek o 20.30 Widzew podejmie Miedź Legnica, czyli jedyną drużynę ekstraklasy, która w każdej kolejce straciła minimum jedną bramkę.

Można zwalniać miejsca na mecz z Miedzią

Działacze przypominają, że trwa proces zwalniania miejsc piątkowe starcie z Miedzią. Do środy do końca dnia karnetowicze mogą przekazywać kody innym sympatykom, natomiast w czwartek startuje sprzedaż otwarta.

Na mecz z Zagłębiem fani łodzian zwolnili nieco ponad 3800 miejsc, a rekord padł podczas starcia z Wisłą, kiedy to udostępnionych zostało 4688 wejściówek. Za każdorazowe zwolnienie miejsca kibic otrzymuje 1% zniżki na zakup karnetu w kolejnym sezonie.

Grzegorz Mokry trenerem Miedzi

To Grzegorz Mokry został nowym trenerem Miedzi Legnica. Szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Radosława Bellę, który pełnił funkcję tymczasowego opiekuna zespołu po odejściu Wojciecha Łobodzińskiego. Do sztabu szkoleniowego Miedzi dołączy asystent Donatas Vencevicius. Mokry ostatnio był asystentem Dariusza Żurawia w Podbeskidziu Bielsko-Biała, wcześniej prowadził Wigry Suwałki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew po zwycięstwie z Zagłębiem. W awansie łodzian do czołowej „czwórki” ekstraklasy nie ma przypadku - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24