W pierwszych minutach meczu obie drużyny skupiały się głównie na utrzymywaniu się przy piłce. Nie trzeba było jednak długo czekać na pierwszy groźny strzał. Już w ósmej minucie Rafała Gikiewicza, który zastąpił w bramce Śląska Mariana Kelemana, mógł pokonać bardzo ładnym strzałem z rzutu wolnego Dudu Paraiba.
Dziesięć minut później łodzianie ponownie mogli otworzyć wynik spotkania. Po składnej, zespołowej akcji Widzewa i dośrodkowaniu Kaczmarka piłka trafiła do Ostrowskiego, któremu rzucił się pod nogi Gikiewicz.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i na własnej skórze przekonali się o tym gospodarze. W 20. minucie meczu Wasiluk zdobył gola po ogromnym zamieszaniu po wykonaniu rzutu wolnego przez Sebastiana Milę. Po zdobyciu gola, gra nieco się uspokoiła i walka toczyła się głównie w środku pola.
Nagle, dosyć niespodziewanie dla wszystkich wyrównali Widzewiacy. Po rzucie rożnym Śląska, z kontrą wyszli podopieczni Radosława Mroczkowskiego. Najpierw strzał Panki obronił Gikiewicz, ale jego uderzenie dobił stojący tyłem do bramki Okachi.
Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły dosyć zachowawczo. Kibice obserwowali sporo niedokładności z obu stron, mecz wydawał się być coraz słabszy i jego tempo z minuty na minutę spadało. Na dwanaście minut przed końcem meczu, Śląsk objął prowadznie po fatalnym błędzie Mrozińskiego. Piłkę przejął Łukasz Madej, który ograł jednego z zawodników Widzewa i ładnym strzałem pokonał Macieja Mielcarza. Dodajmy, że Madej w przeszłości występował w barwach ŁKS-u, więc to trafienie ma dla niego dodatkowy smaczek.
Pięć minut później do ataku ruszyli Widzewiacy, którzy mogli pokusić się o gola wyrównującego. Odważnie z bramki gości wyszedł Gikiewicz, który zapobiegł niebezpieczeństwu, ale do piłki dopadł Okachi, jednak jego dwie próby został zablokowane.
Gdy wydawało się, że Śląsk wywiezie z Łodzi trzy punkty, Widzew przeprowadził swoją ostatnią akcję w dzisiejszym meczu. Panka precyzyjnie podał w pole karne, a akcję zakończył Przemysław Oziębała uderzeniem przy słupku.
Dzięki temu rezultatowi liderem Ekstraklasy pozostaje ekipa Legii Warszawa, która wczoraj pokonała ŁKS Łódź 2:0. Śląsk spada na drugą lokatę, natomiast Widzew plasuje się na ósmej pozycji.
Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 2:2- zapis naszej relacji na żywo!
Gole: Princewill Okachi 41', Przemysław Oziębała 90' - Marek Wasiluk 20', Łukasz Madej 78'
Żółte kartki: Dudu Paraiba - Przemysław Kaźmierczak, Sebastian Mila
Sędzia: Robert Małek (Zabrze) Widzów: 7050
Widzew: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź, Ugochukwu Ukah, Hachem Abbes, Dudu Paraiba - Krzysztof Ostrowski (84' Radosław Matusiak), Mindaugas Panka, Bruno Pinherio (76' Piotr Mroziński), Marcin Kaczmarek - Princewill Okachi, Mehdi Ben Dhifallah (58' Przemysław Oziębała)
Śląsk: Rafał Gikiewicz - Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Marek Wasiluk, Mariusz Pawelec - Rok Elsner, Przemysław Kaźmierczak, Piotr Ćwielong (62' Łukasz Madej), Sebastian Mila, Waldemar Sobota - Johan Voskamp (71' Łukasz Gikiewicz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?