Widzew-Radomiak 0:0. Wypadli lepiej, niż ostatnio, ale na lidera tabeli to nie wystarczyło

(bart)
Tym razem Rafał Wolsztyński zagrał od początku
Tym razem Rafał Wolsztyński zagrał od początku grzegorz gałasiński
W 30. kolejce drugiej ligi piłkarze Widzewa zremisowali 0:0 w Łodzi z Radomiakiem Radom. Zajmują obecnie drugą pozycję w tabeli.

Wypada zachować elementarną uczciwość - podopieczni trenera Jacka Paszulewicza wypadli lepiej niż w meczu z Siarką w Tarnobrzegu. To trzeba docenić.

Jednak ich sytuacja nadal jest daleka od komfortowej, najdelikatniej mówiąc. Radomiak wcale nie był aż tak dobrze dysponowany, zwłaszcza przed przerwą. Cóż z tego, skoro widzewiacy tego nie wykorzystali, nie trafili nawet z karnego (nie potrafili tego uczynić już w drugim kolejnym starciu).

Dziewiąty remis z kolei Widzewa stał się faktem. Przypomnijmy, iż do pierwszej ligi awansują trzy kolejne drużyny. Schodzących z murawy widzewiaków kibice pożegnali okrzykiem ,,jesteśmy z wami".

W sobotę Widzew zmierzy się w samo południe w Częstochowie ze Skrą. Na specyficznej sztucznej murawie, gdzie wcale nie będzie łatwo. Ale naprawdę nie wyobrażamy już sobie kolejnego starcia bez wygranej...

Jacek Paszulewicz (trener Widzewa): - Liczyłem, że będę uśmiechnięty. Mamy kolejny remis i niedosyt. Kibice zobaczyli dobre spotkanie. Szczególnie pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Przeciwnik nie pozwolił nam na zbyt wiele, udało nam się go zdominować. Szkoda zarówno niewykorzystanego karnego, jak i bramki strzelonej po spalonym. Uważam, że jeśli będziemy w stanie utrzymać tempo oraz jakość gry, to będziemy w stanie „wtoczyć” się do I ligi. Mamy taką kadrę jaką mamy, do końca sezonu jej nie zmienimy. Czasami mam wrażenie, że rozmawiam wyłącznie z dziennikarzami, kibicującymi drużynom przeciwnym. Proszę tych zawodników, którzy są na miejscu premiowanym awansem, szanować.

Dariusz Banasik (trener Radomiaka): - Twierdziłem, że nie chcemy remisu, teraz jestem zadowolony. Słabo weszliśmy w mecz, od początku było nerwowo, mieliśmy duże problemy ze stworzeniem sytuacji. Pierwsza połowa do zapomnienia w naszym wykonaniu, Widzew nas zdominował. Potem było już jednak zdecydowanie lepiej. Nie zagrało trzech podstawowych zawodników, szanujemy ten punkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew-Radomiak 0:0. Wypadli lepiej, niż ostatnio, ale na lidera tabeli to nie wystarczyło - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24