Wilk: Myślę, że kibicom było żal patrzeć na naszą drużynę

Kasia Guzik
"Fatalnie" to określenie, które pojawiło się kilkukrotnie w pomeczowej wypowiedzi Cezarego Wilka. - Fatalny występ w naszym wykonaniu - ocenił dyspozycję Wisły w meczu z Polonią pomocnik "Białej Gwiazdy".

W waszej grze nie było jakości.
Jak najbardziej.Taki mecz na własnym stadionie… myślę, że kibicom było żal na nasza drużynę patrzeć. Bardzo przykro, wielki wstyd, cóż jeszcze mogę więcej powiedzieć.

W początkowym ustawieniu w waszej drużynie na boisku pojawili się dwaj defensywni pomocnicy, debiutant na skrzydle. Nie zabrakło wam organizacji w grze ofensywnej w pierwszej połowie?
Myślę, że zabrakło nam wielu elementów. Oczywiście gra ofensywna, gra nie schematami, czyli kombinacyjna – tego było bardzo mało, praktycznie w ogóle, a to miało być dzisiaj naszym kluczem do sukcesu: wywieranie presji na całym boisku, na rywala, u nas wyglądało to troszeczkę odwrotnie. Podkreślę – fatalny występ w naszym wykonaniu.

Najlepszy mecz rozegraliście przeciwko GKS-owi Bełchatów, gorzej było już w spotkaniu z Podbeskidziem, a dziś naprawdę źle. Równia pochyła…
Mogę tylko przytaknąć. Przykro mi, że jestem w takiej sytuacji i muszę udzielać wywiadów w takim momencie, ale tak czasem w sporcie jest: zaprezentowaliśmy się fatalnie. To był najgorszy mecz jak do tej pory, łącznie chyba z okresem przygotowawczym. Zdajemy sobie z tego sprawę, bierzemy porażkę wyłącznie na siebie, jest to nasza wina.

Mocną bronią Polonii są stałe fragmenty gry wykonywane przez Brzyskiego, zapewne trener was na to uczulał, a tu 17 minuta i tracicie gola właśnie w taki sposób.
Była o tym mowa. Przy Teodorczyku, który strzelił tą bramkę stał jeden z naszych obrońców, nawiązał z nim walkę. Czasami tak się zdarza, że ta bramka padnie, tutaj nie można mieć pretensji indywidualnie do nikogo. Natomiast za cały mecz jak najbardziej drużyna bierze na siebie winę.

Szczególnie pretensje można mieć o tę drugą bramkę, właściwie sami sobie ją strzeliliście.
Rzeczywiście. Cały zespół odpowiada za straconego gola, fatalny błąd całej naszej drużyny. Nie ma co wymieniać indywidualnie zawodników.

Po tej kolejce rozgrywek rozpoczyna się przerwa na reprezentację. To dobry moment, żeby się pozbierać po porażce?
Piłkarz po takim fatalnym spotkaniu jak najszybciej chce się zrehabilitować. Gdyby następny mecz był w kolejną sobotę, a najlepiej już we wtorek czy środę, byłoby o wiele lepiej. Tak, to ten mecz będzie siedział w głowach przez 2 tygodnie. W troszeczkę lepszej sytuacji są zawodnicy, którzy jada na kadrę. Oni tam w jakimś sensie mogą o tym spotkaniu zapomnieć, skoncentrować się na meczach w reprezentacji.

Z Krakowa - Kasia Guzik / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24