Wisła Kraków rozpoczęła przygotowania do piłkarskiej wiosny. Yaw Yeboah nie pojawił się w Myślenicach

Do ośrodka treningowego Wisły w Myślenicach nie dotarł Yaw Yeboah, który najprawdopodobniej przeniesie się wkrótce do Stanów Zjednoczonych, by kontynuować karierę w MLS. W tym momencie Ghańczyk wydaje się być najbliżej transferu do Columbus Crew. Rozmowy w tej sprawie trwają. W pierwszym treningu udziału nie wzięli również: Jakub Błaszczykowski, Alan Uryga, Aschraf El Mahdioui, Gieorgij Żukow, Adi Mehremić, Krystian Wachowiak i Przemysław Zdybowicz. Był natomiast nowy nabytek Wisły Sebastian Ring.

- Jeśli chodzi o Yawa, to trwają intensywne prace nad jego transferem, co nie jest tajemnicą - mówi trener Wisły Adrian Gula. - Sytuacja jest dynamiczna, dlatego chcieliśmy mu zaoszczędzić ewentualnych podróży do Polski i z powrotem. Czekamy na rozwój sytuacji. Aschraf z kolei przebywa na przymusowej kwarantannie, dołączy do nas jak ją zakończy.

Gula przyznał również, że bliscy wypożyczenia z Wisły są Wachowiak i Zdybowicz. - Są przygotowani na transfer czasowy, jest zainteresowanie ze strony klubów, dlatego nie zjawili się w Myślenicach. Zależało nam na tym, aby poprzez wypożyczenie zapewnić im możliwość regularnych występów, co na pewno zaowocuje w przyszłości - podkreśla trener „Białej Gwiazdy”.

Indywidualnie trenuje w tym momencie trzech piłkarzy, czyli: Błaszczykowski, Uryga i Żukow. O nich z kolei Gula mówi: - Alan trenuje indywidualnie po kontuzji, której nabawił się w poprzedniej rundzie. Rozpoczęliśmy właśnie od treningu dostosowanego do niego, będziemy reagować na sytuację na bieżąco. Mocno pracuje na to, aby dołączyć już do zespołu, my też go bardzo potrzebujemy. Podobnie wygląda sprawa z Gieorgijem Żukowem, ale w jego przypadku rokowania są lepsze. Wierzę, że w następnym tygodniu będzie ćwiczyć już z resztą kolegów. Kuba również pracuje w oparciu o dostosowany do niego indywidualny plan otrzymany po konsultacji ze sztabem medycznym i ze specjalistami.

W Polsce nie ma na razie wspomnianego już Adiego Mehremicia. Wszystko wskazuje na to, że Bośniak niedługo pożegna się z Wisłą. Jesienią nie zagrał nawet minuty i nie ma na to wielkich perspektyw wiosną. Strony pracują zatem nad tym, żeby wypracować warunki rozstania. W tym momencie rozważane są różne opcje i trudno przewidzieć, jak sprawa ostatecznie się zakończy.

Dodajmy, że z Wisłą trenuje dwóch piłkarzy, którzy jesienią byli wypożyczeni. Prócz Kamila Brody, który dobrze spisywał się w Chojniczance, jest również Sławomir Chmiel, który jesienią zagrał 16 razy w barwach Hutnika Kraków. - Kamil i Sławek dołączyli do nas na starcie przygotowań. Chcieliśmy ich zobaczyć w naszych warunkach podczas codziennych treningów, co pozwoli nam na kompletną analizę ich postępów - wyjaśnia Gula.

W środę wiślacy nie tylko trenowali, ale przeszli również badania, które mają określić stan ich przygotowania fizycznego na początku treningów. Gula nie kryje, że jego podopiecznych czeka w najbliższym czasie trudny czas: - Do soboty będziemy pracować dwa razy dziennie na terenie naszej bazy. W kolejnych dniach czekają nas jeszcze uzupełniające badania kardiologiczne. W przyszłą środę rozegramy już pierwszy mecz kontrolny z rywalem, którego poznaliśmy przed poprzednią rundą (chodzi o Tatran Liptovsky Mikulas, przyp. red.). Dwa następne dni ponownie ćwiczyć będziemy na własnym obiekcie, a następnie udamy się na obóz do Belek.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA 2021-22: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ

Sportowy24.pl w Małopolsce