4 z 8
Poprzednie
Następne
Wisła Kraków. Wnioski po meczu „Białej Gwiazdy” w Głogowie
GRĄ W DZIESIĄTKĘ NIE WSZYSTKO MOŻNA WYTŁUMACZYĆ
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Wisła przez większość meczu grała o jednego zawodnika mniej, nie tłumaczy to, że w tak dużym stopniu oddała inicjatywę rywalowi. Szczególnie w drugiej połowie, bo do przerwy jeszcze jakoś to wyglądało, nawet sytuacje na podwyższenie prowadzenia były. Za to po zmianie stron była praktycznie tylko obrona, obrona, obrona. Zupełnie brakowało np. utrzymania się przy piłce, złapania oddechu. Niewiele wnieśli rezerwowi. To był pod tym względem bardzo słaby mecz wiślaków.