Wisła - Widzew. Widzew lubi poniedziałki, kurka wodna. Kto nie zagra w Płocku?

- W tym tygodniu też mamy swoje problemy, ale przed nami jeszcze trzy dni i zrobimy wszystko, żeby wszyscy zawodnicy byli wzięci pod uwagę. Mato Milos trenuje z nami od początku mikrocyklu. Gdyby spotkanie z Wartą było w poniedziałek, to byłaby duża szansa, żeby już wtedy zagrał - mówił Janusz Niedźwiedź.
Szkoleniowiec zapytany został, czy na plany drużyny niekorzystnie nie wpłynie fakt rozgrywania spotkania w poniedziałek. - Nie będzie to żadne utrudnienie. Mikrocykle dopasowujemy do meczów. Po spotkaniu z Wartą mieliśmy dziewięć dni, zawodnicy dostali trochę wolnego, bo w przerwie reprezentacyjnej go nie będzie. Wtedy będziemy pracować bez przerwy - usłyszeliśmy.

10 października 2022 roku w poniedziałek wygrał w Gliwicach z Piastem 2:1 (gole: Jordi Sanchez i Kristoffer Hansen). Nie ma więc zastosowania w przypadku Widzewa tytuł znanej polskiej komedii: „Nie lubię poniedziałku”, z często powtarzanym przez porywczego taksówkarza zwrotem „kurka wodna” .

Dziewięć meczów Widzew rozegrał w piątek: Jagiellonia 2:0 (w), Legia 1:2 (d), Cracovia 2:0 (d), Miedź 1:0 (d), Górnik 0:3 (w), Jagiellonia 1:1 (d), Lechia 0:0 (w), Śląsk 1:0 (d), Legia 2:2 (w)
7 w sobotę: Śląsk 0:0 (w), Warta 1:0 (w), Wisła 2:1 (d), Stal 3:0 (w), Korona 1:0 (w), Pogoń 3:3 (d), Warta 0:2 (d)
6 meczów w niedzielę: Pogoń 1:2 (w), Lechia 2:3 (d), Lech 0:2 (w), Raków 0:0 (d), Zagłębie 3:0 (d), Radomiak 1:3 (d)

- Wyniki Wisły są często na pograniczu jednej bramki. Czasem to idzie w jedną stronę, czasem w drugą. W poniedziałek też może być tak, że nie będzie wyniku, jak z Legią czy Pogonią. Może będziemy musieli poczekać aż do dziewięćdziesiątej minuty na bramkę. Nigdy nie zakładamy sobie, że musimy strzelić gola na już - powiedział trener Niedźwiedź.