W zespole gospodarzy zabraknie Pawła Magdonia oraz Jacka Góralskiego, którzy są ważnymi ogniwami drużyny. Magdoń odzyskał formę po kilku gorszych meczach z początku sezonu i teraz z Marko Radiciem tworzą idealną parę środkowych obrońców. Góralski natomiast niemal w każdym meczu zbierał pozytywne noty za zaangażowanie w grę i walkę o każdą piłkę. Trener Marcin Karczmarek przyznał jednak, że ma kilka wariantów na załatanie dziury w płockim murze.
Resovia natomiast dużo lepiej radzi sobie na własnym boisku, gdzie nie przegrali jeszcze spotkania. Wyjazdy to gorsza strona tego zespołu. Na obcych boiskach wygrali tylko z Pelikanem i Garbarnią, a z Lublina przywieźli remis. Warto jednak odnotować, że rzeszowska defensywa nie popełnia większych błędów. Co prawda przegrali w ostatnim wyjazdowym meczu aż 0:3 i to z Pogonią Siedlce, ale dla zespołu gospodarzy sędzia podyktował dwa rzuty karne. Szybko strzelona bramka ustawiła spotkanie.
Dla Wisły będzie to bez wątpienia jedno z największych wyzwań tej rundy. Resovia nie należy do drużyn, które lubią się bronić. Trener gości ma nadzieję, że Wisła postawi na ofensywny futbol. Jeśli wszystko się potwierdzi, a pogoda nie sprawi niespodzianki, to z pewnością powinniśmy zobaczyć kilka goli.
Kibice Wisły na mecz z Resovią mocno się mobilizują. Fani zespołu gości również zapowiadają swój przyjazd, a na dodatek mają ich wspierać zaprzyjaźnieni kibice ŁKS-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?