3 z 5
Poprzednie
Następne
Wreszcie sobie postrzelali. Zobacz oceny lechitów po meczu z Lechią Gdańsk
POMOCNICY
Michał Skóraś 6 (grał do 71 minuty)
Wycofana przez obrońcę piłka dotarła pod nogi Dusana Kuciaka, a ten przy próbie jej wybicia trafił w Michała Skórasia, który podziękował z prezentu w postaci gola. Był szybki, aktywny, ale podobnie jak Pereira miał problemy z dokładnym ostatnim podaniem. Swoje jednak zrobił i w 70 min. mógł odpocząć.
O RANY! [unicode_pictographs]%F0%9F%98%B1[/unicode_pictographs] Fatalny błąd Dusana Kuciaka, który wykorzystuje Michał Skóraś! [unicode_pictographs]%F0%9F%A4%AF[/unicode_pictographs]
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 3, 2023
[unicode_pictographs]%F0%9F%93%BA[/unicode_pictographs] A jak Lech zakończy ten sezon? Na to pytanie możecie odpowiedzieć w naszym trybie Expert Mode w CANAL+ online: https://t.co/GEujwgWOSHpic.twitter.com/npA0pZd5XK
Jesper Karlstroem 6 (grał do 77 minuty)
Mógł sięm podobać. Grał z dużym spokojem i odpowiedzialnością. Już w pierwszej minucie powinien wpisać się na listę strzelców, ale jego strzał...obronił Ishak. Znów grał jak "Szef"
Nika Kwekweskiri 4
Strzelił w przeszłości dwie piękne bramki Lechii i koniecznie chciał powtórzyć ten wyczyn. Lecz trzy jego strzały z dystansu w pierwszej połowie były bardzo niecelne. Jeden grorszy od drugiego. W rozegraniu piłki w ataku pozycyjnym też często nie był dokładny. Tuż po przerwie, gdy próbował odebrać piłke po niecelnym zagraniu, został ukarany żółtą kartką.
Afonso Sousa 6 (grał do 71 minuty)
Miał udział w trzecim golu, strzelając mocno na bramkę. Kuciak odbił piłkę wprost pod nogi Ishaka, który dopełnił formalności. Miał kilka dobrych momentów w tym meczu, już w pierwszej połowie bliski asysty, starał się też grać kombinacyjnie. Na pewno nie zawiódł, ale liczyliśmy na coś więcej
Adriel Ba Loua 5
Gdyby był bardziej zdecydowany, mógłby mieć w pierwszej części dwa gole. Raz nie zdążył do piłki zagranej wzdłuż pola karnego, potem będą tuż przed bramką strzelił wprost w blokujących go Mario Malocę i Joela Abu Hanna. W sumie przed przerwą trochę zawiódł. Po zmianie stron zmarnował w 57 min. dobrą kontrę. Na tle tak słabego rywala, powinien zapisać jakieś liczby
Zobacz kolejne oceny --->