Xavi: Lewandowski to światowa gwiazda, która przychodzi do nas z pomocą i ogromną pokorą. Cieszę się, że bardzo szybko się u nas zaadaptował

Xavi był bardzo zadowolony z występu swoich piłkarzy po pokonaniu Realu Madryt 1:0.

- Barcelonie nie ma meczów towarzyskich, są możliwości, są rzeczy do zobaczenia, ale jesteśmy przed sezonem i już gramy lepiej od Realu Madryt. Chcemy wygrywać, chcemy rywalizować i myślę, że graliśmy bardzo dobrze. Cierpieliśmy w końcówce, ale myślę, że byliśmy w stanie kontrolować grę, byliśmy od nich lepsi. Oceniam to bardzo pozytywnie. Oczywiście musimy jeszcze poprawić niektóre elementy, szczególnie jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, ale jesteśmy w okresie przygotowawczym. Jestem całkiem zadowolony, powiedziałbym, bardzo szczęśliwy, nie ze względu na zwycięstwo, a też ale ze względu na odczucia związane z naszym występem - powiedział Xavi.

- Myślę, że pierwsza połowa była znakomita i przez cały czas ich dominowaliśmy. Stworzyliśmy szanse, a nowi gracze bardzo dobrze się rozumieli. Real to bardzo doświadczony zespół z Modricem, Kroosem i Casemiro, który przeważał trochę pod koniec meczu. Bardzo dobrze poradziliśmy sobie z dużą presją, co odbiło się na nas fizyczne w końcówce, ale daliśmy radę. Dobrze atakowaliśmy, dobrze się broniliśmy, mieliśmy wyrazistość i ogólnie jestem całkiem zadowolony - przyznał szkoleniowiec.

Zapytany o skład, który wystawił, odpowiedział:

- Nie, nie ja, tylko Barça. Barça! Jesteśmy tu po to, aby Barça znów wygrywała i ponownie rywalizowała, aby ponownie zdobywała tytuły, co jest celem w nadchodzącym sezonie. Myślę, że wszyscy się staramy, prezes, strefa sportowa, Mateu (Alemany) i Jordi (Cruyff) oraz my, jako pracownicy. Powiedziałem już, że jesteśmy jak rodzina i chcemy, aby Barça znów była wspaniała. Odczucia są dobre i pozytywne. Myślę, że tworzymy świetny zespół, ale w końcu trzeba to pokazać.

Zagadnięty o ocenę nowych nabytków, Xavi oznajmił:

- Widzieliście już Raphinhę, potrafiącego zmieniać pozycję, bardzo dynamicznego, umiejącego grać na obu skrzydłach. A Robert (Lewandowski) jest światową gwiazdą. Światową gwiazdą, która przychodzi z ogromną pokorą, który przychodzi nam z pomocą i który bardzo szybko się zaadaptował. Prawdę mówiąc, jestem bardzo zadowolony z tych dwóch wzmocnień, które jednocześnie stworzą dużą konkurencję wśród czołowych zawodników i dzięki temu wszyscy się trochę pobudzimy.

Dopytywany o możliwe przybycie obrońcy Sevilli Julesa Kounde, szkoleniowiec oświadczył:

- Mówię tylko o zawodnikach, którzy już z nami są. Postaramy się logicznie wzmocnić wszystkie pozycje, co sukcesywnie robimy, ale w tej chwili nie mogę powiedzieć nic więcej. Pracujemy nad transferami ramię w ramię z Mateu, Jordim i prezesem. W tym momencie jesteśmy optymistami. Prezes i jego zarząd czynią wszystko, abyśmy mieli bardzo konkurencyjny skład. Bardzo dobrze podpisujemy kontrakty, jesteśmy optymistycznie nastawieni, do startu ligi zostały trzy tygodnie.

Na koniec, odnosząc się do roli zarezerwowanej dla Gerarda Pique, Xavi ocenił:

- Jego rola jest jak wszystkich. Każdy zaczyna od zera. Wszyscy konkurują. Nazwiska nie mają znaczenia, liczy się wydajność, wynik końcowy. Myślę, że trenujemy bardzo dobrze i dzisiaj widzieliśmy bardzo dobry test drużyny - zakończył trener Barcelony.