1. Ludzie wiedzą już, że Nieciecza to nie jaszczurka?
Po meczu z Legią Bartłomiej Babiarz wspomniał o sondzie, w której warszawianie, pytani o Niecieczę, odpowiadali, że to jaszczurka itp. To w jakiś sposób pokazywało, jak mocno lekceważony jest klub z mającej około 750 mieszkańców wsi. Patrząc jednak na to, jakie wyniki notuje Termalica (obecnie zajmuje ósme miejsce), wydaje się, że w głowach niektórych już zapisało się, iż Nieciecza powinna im się kojarzyć z klubem piłkarskim.
2. Szczepaniak potwierdzi wysoką formę?
Kiedyś wielki talent, który miał okazję pokopać trochę we francuskim Auxerre. Dziś po prostu ligowiec, którego do niedawna wielu mogło w ogóle nie kojarzyć. Szczepaniak wyróżniał się jednak w Miedzi Legnica, więc Podbeskidzie postanowiło go spróbować w Ekstraklasie. I jak się okazało, słusznie. Szczepaniak to człowiek orkiestra w ataku „Górali” – strzeli bramkę, wywalczy karnego, wypracuje okazję kolegom.
3. Jak Górnik poradzi sobie bez trenera?
W poprzedniej kolejce Tomasz Musiał wyprosił na trybuny trenera Górnika Łęczna, Jurija Szatałowa. Następnie Komisja Ligi nałożyła na szkoleniowca karę dwóch meczów, w których nie będzie mógł poprowadzić swojego zespołu. Czy będzie to miało jakiś wpływ na Górnika? Wątpimy. W dzisiejszych czasach trenerzy nie mają problemu z komunikacją z drużyną, nawet jeżeli muszą obserwować mecze z trybun.
4. W Gliwicach zostanie rozegrany prawdziwy hit?
Lider podejmuje drużynę z górnej połowy tabeli. Ekipa, na którą nikt nie stawiał, gości zespół, który od kilku sezonów stara się wrócić na właściwe tory. W skrócie Piast kontra Wisła. Wiadomo, często mecze zapowiadane jako ligowe hity okazują się ciężkostrawnymi posiłkami serwowanymi kibicom w godzinach wieczornych. Wydaje nam się jednak, że dzisiaj będzie inaczej – obie drużyny mają swoje style gry i jeżeli będą się ich trzymały, to w Gliwicach powinniśmy zobaczyć – jak na warunki Ekstraklasy – naprawdę dobry mecz.
5. Obrona Wisły da radę bez Głowackiego?
W spotkaniu z Koroną kapitan „Białej Gwiazdy” musiał opuścić boisko już po 45 minutach gry. „Głowa” doznał kolejnego urazu i wątpliwe, żeby mógł dzisiaj zagrać. Pod jego nieobecność parę stoperów będą tworzyli Richard Guzmics oraz Maciej Sadlok – podobnie było w drugiej połowie meczu z Koroną, czy w spotkaniu z Podbeskidziem. Wtedy Wisła bramki nie straciła, ale sądzimy, że dzisiaj Radosław Cierzniak nie zachowa czystego konta.
Więcej o 11. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
