Wynik otworzyła, wykorzystując błąd sianowskiej defensywy przy wyprowadzaniu piłki, Maria Gościniak. Tuż przed przerwą padł gol wyrównujący. W polu karnym faulowana była Wiktoria Robakowska, a "jedenastki" nie zmarnowała Agnieszka Pencherkiewicz. I kiedy wydawało się, że konieczna będzie dogrywka (przy zapadających ciemnościach jej rozegranie i tak wydawało się niemożliwe), zaskakujący strzał w doliczonym czasie gry oddała Gościniak. Stojąca między słupkami Oktawia Kaszewska była kompletnie zaskoczona i nie widząc futbolówki, usłyszała ją, gdy ta zatrzepotała w siatce za jej plecami. Chwilę wcześniej, za dwie żółte kartki, z murawy zejść musiała Agata Czaban.
- Kuriozalne, zaskakujące uderzenie w ciemnościach. Rywalki w ostatniej chwili strzeliły gola, bo nie wiem, jak miałaby zostać rozegrana dogrywka. Bardzo żałujemy, że nie udało się awansować, dziewczyny rozegrały dobre zawody - podsumował Jędrzej Bielecki.
Victoria SP2 Sianów - Ostrovia Ostrów Wlkp. 1:2 (1:1)
0:1 Gościniak (18.), 1:1 Pencherkiewicz (45. karny), 1:2 Gościniak (90+3).
Victoria: Kaszewska - Czaban, Pencherkiewicz, Kaszyńska, Czerwik (46. Kawałek), Petrus, Żywanowska (46. Fil), Ostróżka, Paprocka, Robakowska, Grzelak.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?