Relacja na żywo z meczu Zagłębie Lubin - Legia Warszawa w Ekstraklasa.net
Wydaje się, że mniej odczuwalny będzie brak gwiazdy Legii. Mimo tego, że Radović nie raz w pojedynkę ratował swój zespół od strat punktowych, to jednak kadra „Wojskowych” jest dużo szersza. Szansę na grę otrzyma Orlando Sa i będzie to pierwszy mecz od dłuższego czasu, gdy Legia zagra z klasycznym napastnikiem. Okres aklimatyzacyjny portugalskiej gwiazdy w Warszawie trwa długo, wielu kibiców postawiło już na nim krzyżyk. Czy nie przedwcześnie ? -Orlando jest gotowy do gry. Co prawda nie występował od jakiegoś czasu, więc nie wiem, czy jest w stanie zaprezentować pełnię swoich możliwości, ale na pewno znajduje się w dużo lepszej sytuacji niż po przyjściu do Legii- tak twierdzi trener warszawskiego klubu Henning Berg.
Helio Pinto, to kolejny Portugalczyk, który nie zachwyca kibiców mistrza Polski. Kilka udanych spotkań, to zdecydowanie za mało, żeby zdobyć zaufanie wymagających fanów. Mecz w Lubinie jest dla niego chyba ostatnią już szansą, aby udowodnić, że wykładane co miesiąc pieniądze na jego kontrakt, nie są wyrzucane w błoto.
Brak Radovicia będzie też testem dla Ondreja Dudy. Młody Słowak bardzo dobrze funkcjonował w zespole, gdy miał obok siebie tak doświadczonego zawodnika, a w meczu z Zagłębiem będzie musiał przejąć część jego obowiązków. Możliwe, że swoją szansę dostanie również Marek Saganowski, który po raz kolejny znalazł się w kadrze meczowej, po długiej kontuzji kolana.
W Lubinie atmosfera jest zdecydowanie mniej spokojna. Jeden z najbogatszych klubów w polskiej lidze, po raz kolejny walczy ledwie o utrzymanie. W ostatnich dniach Zarząd klubu wystosował nawet oświadczenie mające uspokoić nieco sytuację w szatni klubu. - Zarząd spółki nie prowadzi żadnych rozmów, których efektem mogłaby być zmiana na pozycji trenera. Orest Lenczyk cieszy się zaufaniem władz klubu, a ocena jego pracy jest pozytywna- czytamy w komunikacie klubu.
Ewentualna porażka „Miedziowych” w nadchodzącym meczu może zepchnąć ich do strefy spadkowej, a szans na to, że w rundzie „spadkowej” zagrają więcej meczów u siebie nie mają już żadnych. Tego chyba w Lubinie żałują najbardziej, gdyż u siebie drużyna jest całkiem skuteczna. Zagłębie wiosną na własnym boisku odniosło 3 zwycięstwa i zanotowało 1 remis. Podopieczni Oresta Lenczyka w Lubinie strzelili rywalom aż 11 bramek, stracili 4 gole.
Arkadiusza Piecha zastąpi najprawdopodobniej Michal Papadopulos, który jednak po „aferze praskiej” nie cieszy się zaufaniem nikogo w klubie. Może to dodatkowo zmobilizować Czecha, bo efektowny występ przeciwko Legii może przywrócić jego dobrą pozycję w zespole.
W Lubinie drużyny dotychczas spotkały się 24 razy. Gospodarze górą byli 7 razy, Legia 9, a 8 razy padał remis. Dziś faworytem jest Legia, która chcę za wszelką cenę utrzymać przynajmniej 5 oczek przewagi nad Lechem przed podziałem ligowych punktów. Zagłębie jest jednak w takiej sytuacji, że nie może patrzeć na to z kim gra. Po prostu musi urywać punkty każdemu przeciwnikowi z którym się mierzy, więc emocji na lubińskim stadionie nie powinno zabraknąć.
Przypuszczalne składy:
Zagłębie Lubin: Rodić - Rymaniak, Bilek, Dzinić, Cotra - Abwo, Guldan, Bertilsson, Curto, Kwiek -Papadopulos.
Legia Warszawa: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski - Vrdoljak, Pinto - Ojamaa, Duda, Żyro - Sa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
