Zimą do Lecha może trafić jeszcze tylko jeden zawodnik. Czy będzie to napastnik?

KM/Głos Wielkopolski
Piotr Rutkowski nie ukrywa, że zimą do Lecha może dołączyć jeszcze tylko jeden piłkarz
Piotr Rutkowski nie ukrywa, że zimą do Lecha może dołączyć jeszcze tylko jeden piłkarz Grzegorz Dembiński/Polska Press
Trener Jan Urban nie ukrywa, że jego drużyna potrzebuje napastnika. Zakontraktowanie nowego atakującego nie jest jednak wcale takie pewne, bo do Kolejorza dołączy być może tylko jedna nowa twarz.

Zobacz również: Gala Sportu w blasku poznańskich sukcesów

Trener Jan Urban zapytany o pozycje, które w Lechu wymagają wzmocnienia mówi wprost. - Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że brakuje nam napastnika, ale w życiu różne rzeczy się zdarzają, na wszystkie scenariusze trzeba być przygotowanym – mówi opiekun poznaniaków. - Na początku tego sezonu wszyscy wyobrażali sobie, że Marcin Robak będzie strzelał dużo bramek, że Denis Thomalla dołoży swoje i przy tych zawodnikach będzie rósł nam młody talent. Życie zmieniło nam ten scenariusz. Nie martwmy się na zapas, wiem, że pracujemy nad tym, na dzień dzisiejszy nie zamierzam narzekać – twierdzi trener mistrzów Polski.

Również kapitan zespołu, Łukasz Trałka nie owijał w bawełnę i potwierdził na pierwszym w tym roku treningu, że drużynie potrzebny jest piłkarz, który gwarantowałby dziesięć bramek w rundzie.

Tymczasem wiceprezes klubu, Piotr Rutkowski wcale nie jest pewien, że jeszcze w tym okienku transferowym drużynę wzmocni napastnik.

- Trwają rozmowy, zobaczymy czy uda nam się ściągnąć tych piłkarzy, co chcemy. Jeżeli uda się, to trafi do nas jeszcze jeden napastnik, jeśli nie – będziemy grać tym, co mamy – ucina Piotr Rutkowski, wiceprezes Lecha na antenie Lech TV.

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24