Znana przyszłość Adama Mójty

red
Adam Mójta
Adam Mójta Andrzej Banas / Gazeta Krakowska/ Dziennik Polski/ Polska Press
Dzięki uaktywnieniu zapisu w umowie, dotyczącego rozegrania określonej liczby spotkań, Adam Mójta dalej będzie reprezentować barwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Nie do końca czerwca 2016 roku, jak pierwotnie przewidziano, a do połowy 2017 roku.

Mójta gra w Bielsku od tego sezonu (wcześniej był w GKS Bełchatów). Szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców. Zdobył siedem bramek z czego cztery z rzutu karnego. Ma też osiem asyst. Pod tym względem wyraźnie ustępuje jedynie Patrikowi Mrazowi z Piasta Gliwice.

Dzięki wejściu w życie odpowiedniej klauzuli Mójta może zostać w Podbeskidziu do końca przyszłego sezonu. Może, ale nie musi. Jeżeli zgłosi się chętny i go wykupi, to opuści Bielsko. - Nie ukrywam, że chciałbym iść dalej. Moim marzeniem jest gra w Lechu Poznań, ale na razie spokojnie. Chcę wykorzystać swoją dobrą formę i wycisnąć ze swojej kariery maksimum - mówił jeszcze sam na początku kwietnia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Na razie Mójta skupia się na walce o utrzymanie Podbeskidzia w Ekstraklasie. Po ostatniej kolejce sytuacja zespołu zrobiła się nieciekawa, bo wobec wygranych obu Górników (z Zabrza i Łęcznej) spadł na szesnaste miejsce. W piątek zagra z Koroną Kielce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24