- Jesteśmy tak, a nie inaczej określane. Trochę mi szkoda, że w polskich mediach określenie WAGs jest tak negatywnie odbierane. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni, jednak nigdy się tego nie wyprę, bo wtedy musiałabym się wyprzeć mojego męża, a tego nigdy nie zrobię. Zresztą to dzięki niemu wyjechałam do Argentyny i wzięłam udział w programie "Agent-Gwiazdy". To on mi powiedział, że trzeba chwytać każdą okazję, którą się dostaje i miał rację - przyznała Edyta Zając-Rzeźniczak, modelka i żona piłkarza Legii Warszawa Jakuba Rzeźniczaka, podczas konferencji programu "Agent - Gwiazdy".