Adam Owen, trener Lechii Gdańsk: Zachowanie Sławka Peszki było niepotrzebne. Odbyłem z nim rozmowę po meczu

(stan)
Fot. Karolina Misztal
Lechia Gdańsk zremisowała pierwszy sparingowy mecz w Turcji z Karabachem Agdam. Adam Owen, trener biało-zielonych był zadowolony, ale miał pewne zastrzeżenia do gry zespołu i zachowania Sławomira Peszki, który został ukarany czerwoną kartką.

– Po tym meczu większość wniosków dotyczących naszej gry jest pozytywna. Pierwszy sparing nigdy nie należy do najłatwiejszych. Wiadomo, że ciężko pracowaliśmy podczas tego zgrupowania i z pewnością zawodnicy czują to w nogach. Mieliśmy też nieco inne założenia taktyczne, zagraliśmy na dwie jedenastki. Jestem jednak zadowolony z tego, co zawodnicy zrealizowali na boisku, jaką pracę na nim wykonali. Dużo rozmawialiśmy na odprawach o tym, jak mamy grać. I wykonaliśmy kawał solidnej roboty - mówi dla oficjalnego serwisu klubowego Owen. - Mieliśmy silnego przeciwnika, w końcu Karabach Agdam grał w tym sezonie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Oczywiście wiele rzeczy jest jeszcze do poprawy, było trochę błędów. Niepotrzebne na pewno zachowanie Sławka Peszki, z którym odbyłem rozmowę od razu po meczu. W kilku przypadkach spisywaliśmy się trochę nieodpowiedzialnie, ale wiemy, co musi funkcjonować lepiej. Będziemy oglądać ten mecz jeszcze raz, dokonamy analizy gry zespołu. Po to, by na sparing z Universitateą Craiova piłkarze byli jeszcze lepiej przygotowani.

Daniel Łukasik był zadowolony z gry drużyny w pierwszym tegorocznym sparingu.

- Karabach był mocnym przeciwnikiem, ale niczym szczególnym nas nie zaskoczył i powiem szczerze, że spodziewałem się lepszej gry z ich strony. A było tak, że w pierwszej połowie to my ich zdominowaliśmy, przede wszystkim w pierwszych 30 minutach. Rywal nie wiedział, jak podejść do nas pressingiem, a my udanie spod niego wychodziliśmy, dobrze zbieraliśmy piłki w środku pola i sprawnie je rozgrywaliśmy. Potem dało znać o sobie zmęczenie, przez co spadło tempo naszej gry, a Karabach przejął inicjatywę. Źle weszliśmy w drugą połowę i niefortunnie straciliśmy bramkę. Z biegiem czasu odzyskaliśmy jednak kontrolę nad meczem i doprowadziliśmy do wyrównania. To spotkanie było dla nas praktycznym sprawdzianem tego, co ćwiczymy na codziennych treningach i nad czym w głównej mierze się koncentrujemy. Potwierdził, że zmierzamy we właściwą stronę - powiedział pomocnik biało-zielonych.

Dla Gersona to był pierwszy mecz po powrocie do Gdańska z wypożyczenia. Piłkarz chce przekonać do siebie trenera Adama Owena i wiosną wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Lechii.

- Myślę, że możemy być zadowoleni z naszego pierwszego sparingu w Turcji. Biorąc pod uwagę to, na jakim etapie przygotowań się znajdujemy, to uważam, że zagraliśmy naprawdę dobrze. Szczególnie jeśli chodzi o pressing. Na pewno początek drugiej części meczu był zły w naszym wykonaniu, bo złapaliśmy lekką zadyszkę. Poza tym graliśmy z uczestnikiem Ligi Mistrzów, więc było jasne, że podejdą do nas wyżej. Nad takimi elementami musimy jeszcze popracować, aczkolwiek to spotkanie to nasz dobry start. W mojej opinii dobrze realizowaliśmy pomysły taktyczne naszego trenera - podsumował mecz Gerson.

TRZY WRZUTY. Arka ma komfort, a Lechia nie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Adam Owen, trener Lechii Gdańsk: Zachowanie Sławka Peszki było niepotrzebne. Odbyłem z nim rozmowę po meczu - Dziennik Bałtycki

Wróć na gol24.pl Gol 24