28-letni, ukraiński pomocnik w Gdyni pojawił się w styczniu tego roku. Z marszu stał się ważnym ogniwem w drużynie. W sumie wybiegał na murawę w 12 meczach Lotto Ekstraklasy, a także w niedawno rozegranym finale Pucharu Polski. W wygranym pojedynku z Legią Warszawa w Gdyni pod koniec marca strzelił nawet bramkę.
Zanim natomiast Ukrainiec związał się z Arką, grał w Olimpiku Donieck, gdzie w sezonie 2016/17 rozegrał 23 mecze i zdobył 4 bramki. Wystąpił też w dwumeczu przeciwko PAOK-owi Saloniki w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy (1:1 - asysta i 0:2).
Arka może już swobodnie myśleć o budowaniu drużyny na nowy sezon. A to dlatego, że gdynianie zapewnili sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Stało się to na trzy kolejki przed końcem sezonu.
Wciąż jednak nie wiadomo, czy kontrakt z zespołem przedłuży trener Leszek Ojrzyński. Rozmowy z 45-letnim szkoleniowcem jeszcze się nie rozpoczęły. W kuluarach mówi się, że działacze Arki mają inną wizję i nie kwapią się do tego, by powierzyć prowadzenie zespołu w nowym sezonie ponownie Ojrzyńskiemu.
Tadeusz Socha po meczu Pogoń - Arka: Nie czuliśmy się słabszym zespołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?