ANTYJEDENASTKA 16. KOLEJKI EKSTRAKLASA.NET:
Dokić (Zagłębie), Buval (Lechia), Smolarek (Polonia W.)
Korzym (Korona), Bocian (GKS Bełchatów), Vuković (Korona), Manu (Legia)
Kosanović (Cracovia), Astiz (Legia), Jarabica (Cracovia)
Skaba (Legia)
W bramce ustawiliśmy Wojciecha Skabę, który w meczu z Cracovią pokazał, że problem Legii z bramkarzami wcale nie jest rozwiązany. Zawalił przy pierwszym golu, i choć później spisywał się już lepiej, to "Pasy" zdobyły dwa kolejne gole. Zdecydowanie musi poprawić grę w powietrzu.
W dziurawej obronie Legii in minus wyróżnił się Inaki Astiz. Źle się ustawiał, nie nadążał za rywalami, sprokurował rzut karny. Wyglądał, jakby nie obudził się jeszcze z zimowego snu. Również w zespole piątkowego rywala Legii nawaliła obrona. Do anty-jedenastki desygnowaliśmy bocznych obrońców. Na prawej obronie dwa gole zawalił Marian Jarabica i chociaż zdobył też bramkę dla Cracovii, to bilans jego gry wyraźnie na minus. Po drugiej stronie boiska źle wypadł Milos Kosanović. Lewa obrona to chyba nie jest pozycja dla niego.
W środku pola dwóch czerwono-kartkowiczów. Zdecydowanie najgorzej wypadł Łukasz Bocian z GKS Bełchatów. Jego występ to pomyłka trenera Bartoszka. Całe spotkanie grał przeciętnie, a w końcu wyleciał z boiska. Do końca spotkania nie dotrwał również Aleksandar Vuković, który w końcówce osłabił Koronę w meczu z Zagłębiem Lubin, czego rywale na szczęście dla kielczan nie wykorzystali. Słabo spisał się także skrzydłowy Korony, Maciej Korzym, który przyzwyczaił fanów do znacznie lepszej formy niż to zaprezentował w sobotę. Na prawym skrzydle anty-jedenastki, co zdarzało mu się często w rundzie jesiennej, wylądował Manu z Legii. Jak typowy "jeździec bez głowy" dużo biegał, jednak nic z tego nie wynikało. Może już czas dać szansę komuś innemu?
W ataku pewne miejsce ma Euzebiusz Smolarek, który był zupełnie bezproduktywny, podobnie jak cała Polonia Warszawa bez Adriana Mierzejewskiego. To Ebiego cierpliwość zaczyna tracić właściciel klubu, Józef Wojciechowski i już grozi odesłaniem do "Klubu Kokosa". W 16. kolejce ekstraklasy nie zachwycił również Bedi Buval, który był największym rozczarowaniem Lechii. Miał strzelać gole, a prawie go nie było widać na boisku. Dodatkowo przegrywał pojedynki z zawodnikami Ruchu. Udanego występu na koncie nie ma także Dusan Djokić z Zagłębia Lubin. Na boisku przebywał tylko do 65. minuty, a w pamięci i protokole zapisał się tylko żółtą kartką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?