Papadopulos (Zagłębie), Kuświk (Ruch)
Alvarinho (Zawisza), Petrow (Korona), Akahoshi (Pogoń), Papadopoulos (Cracovia), Burdenski (Wisła)
Nawotczyński (Zawisza), Ukah (Jagiellonia), Sadlok (Ruch)
Szlakotin (Korona)
Oleksij Szlakotin (Korona Kielce) – przed tygodniem zawalił bramkę w spotkaniu z Cracovią, teraz puścił cztery i znów była w tym jego wina. Brak umiejętności, koncentracji czy może tylko szczęścia? Nie nam to rozstrzygać. Istotne jest, że miał spory udział w tym, iż Jagiellonia mogła cieszyć się z czterech goli.
Maciej Sadlok (Ruch Chorzów) – zastanawialiśmy się, jak Ruch wypadnie w środę po niedzielnej wygranej z Legią. Już wiemy, że fatalnie. Spory w tym udział defensywy, a szczególnie Macieja Sadloka. Obrońca „Niebieskich” nie przypilnował Pawłowskiego przy pierwszej bramce, można się też zastanawiać, czy przy drugiej nie odpowiadał za dośrodkowującego Henriqueza. Na domiar złego popełnił jeszcze kilka mniejszych błędów.
Ugo Ukah (Jagiellonia Białystok) – jeżeli zespół traci cztery gole, to oznacza, że jego defensywa musiała szwankować. Tak było z obroną Jagiellonii, a szczególnie słabo patrzyło się na popisy Ukaha. Nigeryjczyk nie nadążał za rywalami, pozwalał im na zbyt wiele, a do tego parę razy niepotrzebnie faulował.
Łukasz Nawotczyński (Zawisza Bydgoszcz) – niby nie popełnił wielu błędów, niby Zawisza stracił tylko jednego gola, ale… za to jakiego! To, jak obrońca bydgoszczan skierował piłkę do siatki, jest czymś niesamowitym. Dawno nie mieliśmy na polskich boiskach tak komicznego samobója.
Fabian Burdenski (Wisła Kraków) – dziwiliśmy się, że Smuda dał szansę jemu, a nie młodemu Zającowi. Ten drugi gorzej by się pewnie nie zaprezentował, bo o to byłoby trudno. Burdenski ani nie był przydatny w ofensywie, ani w defensywie nie pomógł zbytnio kolegom, mając problemy z nadążeniem za rywalami. O „genialnym” powstrzymaniu Sadajewa w polu karnym już nie będziemy nawet wspominać.
Takafumi Akahoshi (Pogoń Szczecin) – Japończyk to kluczowa postać zespołu Dariusz Wdowczyka. Jeżeli „Aka” akurat ma słabszy dzień, to i Pogoni gra się o wiele trudniej. Tak było i tym razem. Akahoshi wypadł blado, a miał przed sobą Legię, która wyszła w mocno rezerwowym składzie.
Kyryło Petrow (Korona Kielce) – co on we wtorek wyprawiał na boisku, to już naprawdę jakiś wyższy poziom absurdu. Ani nie zabezpieczał defensywy, ani nie wspomógł kolegów w ofensywie. Zagrał natomiast fantastyczną piłkę zawodnikom Jagiellonii, ale akurat to nie było jego zadaniem. Dodatkowo to dzięki niemu Jaga otrzymała rzut karny.
Giannis Papadopoulos (Cracovia) – zarówno Śląsk, jak i Cracovia zanudziły nas we wtorek swoimi popisami. Z czystym sumieniem moglibyśmy w naszej antyjedenastce umieścić kilku graczy z tamtego spotkania. Do wyjściowej jedenastki dajemy Greka, który niewiele wnosił do gry „Pasów”, a na dodatek to od niego odbiła się piłka po strzale Dudu.
Alvarinho (Zawisza Bydgoszcz) – Zawisza ostatecznie nie dał rady strzelić gola (minus ten, którego nie uznał arbiter), a w jego szeregach zawiódł chyba najbardziej Alvarinho. Portugalczyk nie wnosił zbyt wiele do gry ofensywnej zespołu i w sumie dziwimy się, że nie został w ogóle zmieniony.
Michal Papadopulos (Zagłębie Lubin) – był już Grek Papadopoulos, więc teraz pora na Czecha o identycznie wymawianym nazwisku. Naprawdę dziwimy się, jak Papadopulos w przeszłości trafił do Niemiec i w tamtym sezonie strzelił jedenaście bramek w Ekstraklasie. We wtorek zaliczył kolejny mecz, w którym chciał chyba udowodnić, że z niezłego napastnika został tylko co najwyżej przeciętny kopacz.
Grzegorz Kuświk (Ruch Chorzów) – słabość Ruchu w meczu przeciwko Lechowi to nie tylko gra defensywna, ale także niemrawe zachowanie piłkarzy w ofensywie. W ataku nie zaszalał również najlepszy napastnik „Niebieskich”, który, podobnie jak koledzy, powinien jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu.
Rezerwowi: Bartłomiej Drągowski (Jagiellonia), Paweł Dawidowicz (Lechia), Marcin Malinowski (Ruch), Radek Dejmek (Korona), Kamil Sylwestrzak (Korona), Patryk Małecki (Pogoń), Jarosław Kubicki (Zagłębie), Łukasz Piątek (Zagłębie), Vladimir Boljević (Cracovia), Kamil Włodyka (Ruch), Mateusz Piątkowski (Jagiellonia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
