Argentyna rozbiła Niemcy w meczu towarzyskim! Niesamowity występ Di Marii

Krzysztof Rosłoński
Tomasz Kędziora
Tomasz Kędziora Roger Gorączniak/Ekstraklasa.net
Argentyna zrewanżowała się Niemcom za przegrany finał mistrzostw świata w Brazylii. Podopieczni Gerardo Martino wygrali 4:2 w meczu towarzyskim rozegranym w Duesseldorfie.

Przed rozpoczęciem spotkania, określanego jako rewanż za finał mistrzostw świata, szanse obu zespołów na zwycięstwo były niemal takie same. Gospodarze, w związku z urazami kluczowych graczy, musieli wprowadzić m.in. Christopha Kramera i Mario Gomeza do pierwszego składu. Albicelestes zaś zdecydowali na przyznanie koszulki z numerem "10" Sergio Aguero. Za grę odpowiadać miał Angel Di Maria.

Na kilka minut przed pierwszym gwizdkiem, gracze, którzy zakończyli swoje reprezentacyjne kariery, w tym Philipp Lahm, Miroslav Klose i Per Mertesacker otrzymali w ogromie oklasków pamiątki od federacji DFB za wkład w mistrzostwo świata.

Pierwsze kilka minut stało pod znakiem ataków z obydwu stron. W 7. minucie akcję sam na sam, trafiając w Neuera zmarnował Di Maria. Po 60 sekundach Gomez po podaniu na dobieg i pewnym przyjęciu piłki w niemal identyczny sposób jak vis a vis po stronie Albicelestes nie wykorzystał swojej szansy.

Mannschaft próbował grać z kontrataku, jednak brakowało ostatniego podania, które mogło dać groźny efekt w postaci sytuacji podbramkowych. Gra toczyła się w większości w środku pola, i od okolicy 15. minuty nieco się zaostrzyła, czego efektem były żółte kartoniki z 17. minuty Demichelisa i 20. Draxlera.

Kilkadziesiąt sekund po "żółci" dla niemieckiego pomocnika, gracze Gerardo Martino cieszyli się z gola. Po wrzutce z lewej strony pola karnego Di Marii w siatce futbolówkę umieścił Aguero. Później goście próbowali pójść za ciosem i strzelić drugiego gola. Najpierw w 24. minucie strzał z bliska Lameli obronił Manuel Neuer, zaś 6 minut później, strzałem z pola karnego próbował zdobywca gola, jednak piłka przeszła obok słupka. W międzyczasie Kramer zagrał w strefie podbramkowej rywala do Gomeza, jednak ten po raz kolejny pokazał swoją nieskuteczność.

38. minuta to wyborna akcja Niemców. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego futbolówkę przejął Reus, który strzałem z woleja z ostrego kąta strzelił futbolówkę nad poprzeczką. 120 sekund później niewykorzystane sytuacje Mannschaftu zemściły się. Z własnej połowy Pablo Zabaleta zagrał pod pole karne do Di Marii, ten zaś z prawej strony dośrodkował futbolówkę do Lameli, który to strzałem z woleja w okienko pokonał po raz drugi golkipera Bayernu. Po pięciu minutach kolejną akcję zmarnował Gomez.

Początek drugiej połowy zaczął się doprawdy wybornie. Najpierw w 48. minucie Di Maria z rzutu wolnego dośrodkował na głowę Fernandeza, który pokonał wpuszczonego po przerwie Weidenfellera. Później, po dwóch minutach, asystujący jak na zawołanie pomocnik Manchesteru United podcinką sam stał się katem Niemców. Nie trzeba było 120 sekund, aby niemal zawsze grający do końca gospodarze strzelili bramkę honorową. Jej zdobywcą, po niepewnej interwencji Romero został Schuerrle.

Po tej kanonadzie bramek tempo gry nieco spadło, a na dogodną okazję z którejś ze stron trzeba było czekać do 61. minuty, kiedy Podolski próbował pokonać broniącego niezbyt pewnie Romero. Po kilku minutach swojej szansy szukali Albicelestes, jednak zabrakło wykończenia akcji przez Lamelę.

Niemcy próbowali cały czas powalczyć chociaż o drugiego gola, jednak okazje Reusa, między innymi strzał w słupek z dystansu z 76. minuty. Kilka minut wcześniej żółtą kartką ukarany został Podolski, który sfaulował Zabaletę. Upragnioną bramkę zespół Joachima Loewa strzelił w 78. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Podolskiego i niepewnej interwencji defensorów futbolówkę przejął Goetze, który to uderzając z dystansy trafił w Fernandeza tak, że Romero nie miał szans na interwencję.

Rozochoceni gospodarze coraz częściej próbowali ataków, nie udało się już pokonać Andujara, który zastąpił kontuzjowanego Romero. Gdyby wykończenie akcji przez Gomeza lub Reusa było lepsze, ekipa Loewa mogłaby nawet wygrać ten pojedynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24