Arifović: Na tle mistrza Polski pokazaliśmy się całkiem nieźle

Bartosz Czekała
Ensar Arifović powalczy o grę w pierwszym składzie Floty
Ensar Arifović powalczy o grę w pierwszym składzie Floty Tomasz Bołt / Polskapresse
- Bardzo fajnie się gra przy tylu swoich kibicach. Chciałbym jeszcze raz w imieniu zespołu podziękować i pogratulować dopingu. Mam nadzieję, że w lidze też tak będzie - mówi Ensar Arifović, napastnik Floty Świnoujście.

Sobota po meczu z Flotą: Nikt nie został skrzywdzony

W środę rozegraliście ciężki pucharowy bój we Wrocławiu. Mimo porażki, śmiało można powiedzieć, że zagraliście bardzo dobry mecz.
Na tle mistrza Polski pokazaliśmy się całkiem nieźle, ale mimo to wynik nikogo z nas nie zadowala.

W meczu nie zabrakło także kontrowersyjnych sytuacji. Arbiter doliczył 3 minuty, a bramka dla Śląska padła w 95. minucie. Jak zaopatrujesz się na tę sytuację?
Sędzia wie co zrobił, ale pozostawię to bez komentarza, ponieważ są ludzie od oceniania pracy arbitra, a ja do nich nie należę.

Był to wasz pierwszy mecz po przerwie zimowej. Zaledwie drugi na trawiastym boisku, a napędziliście stracha Śląskowi.
Wystarczyło zagrać trochę odważniej i mogliśmy pokusić się o zwycięstwo.

Do meczu nie mogło także przystąpić kilku zawodników. Mowa tu o Marku Niewiadzie, Patryku Frycu, Piotrze Kieruzelu, Ivanie Udareviciu oraz Mateuszu Wrześniu. Duży miało to wpływ na wynik?
Biorąc pod uwagę, ile meczów rozegrali, świadczy o tym, jak ważnymi ogniwami tego zespołu są.

Na trybunach wrocławskiego obiektu zasiadło także 300 kibiców znad morza. Odczuwaliście ich wsparcie na murawie?
Bardzo fajnie się gra przy tylu swoich kibicach. Chciałbym jeszcze raz w imieniu zespołu podziękować i pogratulować dopingu. Mam nadzieję, że w lidze też tak będzie.

Podczas transmisji, jeden z komentatorów powiedział, że masz pretensje do trenera Dominika Nowaka za to, że dostawałeś mało szans gry w pierwszym składzie w meczach kontrolnych.
Nie drobne, a duże. Trener o tym wie. Runda się dopiero zaczęła. Zobaczymy jak to będzie.

Za tydzień gracie już pierwszy ligowy mecz w Grudziądzu z tamtejszą Olimpią. Grudziądzanie mecz pucharowy w Warszawie przegrała 1:4. Znacie już słabe punkty Olimpii?
Jeszcze nie mieliśmy odprawy na temat meczu z Olimpią. Wiem, że to dobra drużyna. Ma kilku dobrych piłkarzy, ale jeśli chcemy awansować, musimy na każdym boisku zdobywać punkty.

Rozmawiał Bartosz Czekała / Ekstraklasa.net

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24